- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 134
29 czerwca 2012, 20:35
kochane dziewczyny dzisiaj popłynęłam cały dzień dieta ok a popołudniu 5 kawałków placka drożdżowego z truskawkami(wiem przesadziłam, ale cóż stało się)później próbowałam jak najszybciej spalić nie chciane kalorie. Przez godz ćwiczyłam bardzo intentysny aerobic(lał się ze mnie pot:), później oberwałam czereśnie z dzrzewa, później 8 minut na nogi i 8 minut na brzuch i później przez około 1 godzinę intensywnie sprzątałam w pokoju. Jak myślicie? Udało mi się już spalić te kalorie ? A jeśli nie to ilie mi się udało spalić??? Bardzo proszę o odp
29 czerwca 2012, 20:39
skorzystaj z kalkulatora na vitalii i sobie oblicz :P
jeden kawałek ma ok 400kcal x 5 = 2000kcal.
29 czerwca 2012, 20:51
Zależy jakiej wielkości były te placki:)Ale na pewno dużo spaliłaś nie martw się:)
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13311
29 czerwca 2012, 20:53
Matuchno. Nie ma to jak narzucic sobie wysokie obroty. Kilk lat temu co 2, 3 dni jadlam spory kawal drozdzowki i pilam koktajl z owocow z mlekiem i cukrem a jedynie co to jezdzilam dziennie pol godziny rowerem i schudlam 10 kg w dwa miesiace.
3 lipca 2012, 16:37
Wow, masz dziewczyno powera!!
- Dołączył: 2012-07-03
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 2
3 lipca 2012, 21:58
Spokojnie. Ja mam gorsze napady głodu. Po prostu muszę coś jeść. Mój żołąd to już nie wiem jakiej jest wielkości ;/// Obiecałam sobie, że nie zjem dzisaj ani grama słodyczy i jednak 5 kawałków drożdżowca poszło w ruch, do tego 2 talerze zupy, jabłko, 2 łyżki masy krówkowej, 400 g czereśni .( bilans dzienny) . A próbowałam spalić chociaż część tańcząc Zumbę (15 min) i myjąc okna. Od jutra muszę się wziąć już za siebie. Trzymajcie kciuki, bo mama robi jutro placek ; (((((