- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lipca 2012, 16:00
Pewnie niektóre z Was mnie tu zaraz zjadą, że nie moja sprawa, że tematów tego typu było XXX, że i tak nie dotrze, że to bez sensu, ale muszę napisać.
Zapewne wiecie, o co chodzi, mianowicie coraz częściej na głównej pojawiają się wpisy z pamiętnika pewnej piętnastolatki,która ma obsesję na pukcie ćwiczeń i swojego wyglądu (a konkretnie brzucha) według bmi ma niedowagę. Zostawiałam już jej kilka razy komentarze,ale do niej nic nie dociera...Widzę w jej zachowaniu samą siebie, widzę jak powoli doprowadza się do autodestrukcji.
Poza tym, kiedyś spotkałam się z przypadkiem,gdzie jedna dziewczyna (17 lat) z mojego powiatu zmarła z wycieńczenia właśnie na anoreksję...
Czy na Vitalii takie pamiętniki nie mogą być blokowane? Czy nie uważacie ,że Vitalia tylko determinuje jej zachowanie absolutnie nie pomagając? Już nie mogę patrzeć na to, z każdym jej wpisem coraz bardziej jest mi jej żal. :(
Edytowany przez 7b46edcd0134b726a0cb3803646d77ed 12 lipca 2012, 16:01
12 lipca 2012, 16:40
12 lipca 2012, 16:41
12 lipca 2012, 16:41
Rozumiem to, bo też przez to przechodziłam, chwila nieuwagi, jakiś moment, utrata kontroli o voile'a. A wszystko dla pięknej w moim mniemaniu figury...a ta dziewczyna, jeśli jest autentyczna, to jest na skraju.wiesz,dotrze,albo i nie dotrze. Postawila sobie jakis dzwiny cel,kiedys myslalam,ze ,gdy bede chuda to bede szczesliwsza. Nic bardziej mylnego. Rok walki,cierpienia bliskich,zniszczenia narzadow tylko po to ,aby teraz tyć.Zadbaj o zdrowe fajne jedzenia,bedziesz i szczesliwsza i ladniejsza. Lekki ruch i bedzie pieknie. Naprawde.Ludzie beda Cie zarowno szanowali jak i tolerowali.No ja nie wiem, ściema, czy też nie ,ale i tak uważam, że jej pamiętnik powinien być zablokowany, a jej konto zwyczajnie usunięte. Jeśli to prowokacja i chęć zwrócenia na siebie uwagi to raczej kiepski sposób sobie wybrała - anoreksja to nie powód do żartów ani kpin, to poważna choroba.Ja nie przeczę temu co mówicie, bo według mnie też na anorektyczkę nie wygląda, wygląda normalnie, ale już ma niedowagę, schudła z 70iluś tam kg, więc ja się nie dziwię, czemu jej wszyscy znajomi mówią, że jest zbyt chuda (jeszcze przy takim wzroście!)Jednak jeśli to prawda, dziewczyna stacza się na dno i coraz śmielej robi sobie po prostu wielką krzywdę...Mam nadzieję,że poczyta to, co piszemy tutaj i coś do niej dotrze.
12 lipca 2012, 16:42
12 lipca 2012, 16:45
zgadzam się. ja chorując na bulimię nigdy w życiu nie przyznałam się nikomu, że chorowałam, że walczyłam, że wyszłam z tego i że kiedykolwiek byłam chora. tutaj czytajac to co ja kiedyś przechodziłam mogę tylko powiedzieć że miałam to i przeżywałam to piekło i ostrzec kogoś i tak mnie tu nikt nie zna, nigdy nie dodałam i nie dodam tu swojego zdjęcia (nawet ciala).Na skraju albo i na wkrecaniu nas ,ze jest na skraju. BO ja naprawde nigdy sie nie przyznalam,ze mam anoreksje. Tutaj na Vitalii jeszcze jakos,choc po dlugim czasie. Na zywo nigdy.Kiedys uderzylam siostre prosto w "pysk" za to,ze powiedziala do mnie,ze mam anoreksje i musze sie leczyc.Rozumiem to, bo też przez to przechodziłam, chwila nieuwagi, jakiś moment, utrata kontroli o voile'a. A wszystko dla pięknej w moim mniemaniu figury...a ta dziewczyna, jeśli jest autentyczna, to jest na skraju.wiesz,dotrze,albo i nie dotrze. Postawila sobie jakis dzwiny cel,kiedys myslalam,ze ,gdy bede chuda to bede szczesliwsza. Nic bardziej mylnego. Rok walki,cierpienia bliskich,zniszczenia narzadow tylko po to ,aby teraz tyć.Zadbaj o zdrowe fajne jedzenia,bedziesz i szczesliwsza i ladniejsza. Lekki ruch i bedzie pieknie. Naprawde.Ludzie beda Cie zarowno szanowali jak i tolerowali.No ja nie wiem, ściema, czy też nie ,ale i tak uważam, że jej pamiętnik powinien być zablokowany, a jej konto zwyczajnie usunięte. Jeśli to prowokacja i chęć zwrócenia na siebie uwagi to raczej kiepski sposób sobie wybrała - anoreksja to nie powód do żartów ani kpin, to poważna choroba.Ja nie przeczę temu co mówicie, bo według mnie też na anorektyczkę nie wygląda, wygląda normalnie, ale już ma niedowagę, schudła z 70iluś tam kg, więc ja się nie dziwię, czemu jej wszyscy znajomi mówią, że jest zbyt chuda (jeszcze przy takim wzroście!)Jednak jeśli to prawda, dziewczyna stacza się na dno i coraz śmielej robi sobie po prostu wielką krzywdę...Mam nadzieję,że poczyta to, co piszemy tutaj i coś do niej dotrze.
12 lipca 2012, 16:49
Na skraju albo i na wkrecaniu nas ,ze jest na skraju. BO ja naprawde nigdy sie nie przyznalam,ze mam anoreksje. Tutaj na Vitalii jeszcze jakos,choc po dlugim czasie. Na zywo nigdy.Kiedys uderzylam siostre prosto w "pysk" za to,ze powiedziala do mnie,ze mam anoreksje i musze sie leczyc.Rozumiem to, bo też przez to przechodziłam, chwila nieuwagi, jakiś moment, utrata kontroli o voile'a. A wszystko dla pięknej w moim mniemaniu figury...a ta dziewczyna, jeśli jest autentyczna, to jest na skraju.wiesz,dotrze,albo i nie dotrze. Postawila sobie jakis dzwiny cel,kiedys myslalam,ze ,gdy bede chuda to bede szczesliwsza. Nic bardziej mylnego. Rok walki,cierpienia bliskich,zniszczenia narzadow tylko po to ,aby teraz tyć.Zadbaj o zdrowe fajne jedzenia,bedziesz i szczesliwsza i ladniejsza. Lekki ruch i bedzie pieknie. Naprawde.Ludzie beda Cie zarowno szanowali jak i tolerowali.No ja nie wiem, ściema, czy też nie ,ale i tak uważam, że jej pamiętnik powinien być zablokowany, a jej konto zwyczajnie usunięte. Jeśli to prowokacja i chęć zwrócenia na siebie uwagi to raczej kiepski sposób sobie wybrała - anoreksja to nie powód do żartów ani kpin, to poważna choroba.Ja nie przeczę temu co mówicie, bo według mnie też na anorektyczkę nie wygląda, wygląda normalnie, ale już ma niedowagę, schudła z 70iluś tam kg, więc ja się nie dziwię, czemu jej wszyscy znajomi mówią, że jest zbyt chuda (jeszcze przy takim wzroście!)Jednak jeśli to prawda, dziewczyna stacza się na dno i coraz śmielej robi sobie po prostu wielką krzywdę...Mam nadzieję,że poczyta to, co piszemy tutaj i coś do niej dotrze.
Mama stwierdziła, że anoreksja to nie choroba. I że wymyślam.
Także widzicie..
Edytowany przez 7b46edcd0134b726a0cb3803646d77ed 12 lipca 2012, 16:50