Temat: Wizyty u dietetyka, strata kasy?

Od kilku lat bezskutecznie prubuje schudnac. Dla mnie dojscie do 70 kg byloby juz sukcesem. Jednak sama sobie nie radze. Od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem korzystania z porad i wizyt dietetyczki. Mam taka mozliwosc, jednak zastanawiam sie czy nie jest to wywalanie kasy w bloto? Slyszalam wiele dobrego na temat pomocy od strony dietetykow i wiem ze jest mi ona potrzebna, z drugiej strony kasa nie smierdze wiec nie wiem czy sie to oplaci. Postanowilam tez wrocic na silownie.

Macie jakies doswiadczenia ze stycznoscia z dietetykami? Pozytywne i te negatywne. Piszczie prosze. Za wszystkie odpowiedzi i porady z gory dzieki.
Pasek wagi

o wypraszam sobie mam specjalizację z dietetyki ;(

a nie jest dla Ciebie sratą czasu wieloletnie odchudzanie się bez rezultatów?

a poza tym w odchudzaniu liczy się  wsparcie a dietetyk waśnie takowego udziela

Pasek wagi
Absolutnie nie! Kiedyś chodziłam do dietetyczki, jadłam tak, że byłam strasznie najedzona, a waga spadała.
Pasek wagi
To zależy od dietetyka. Raz spotkasz takiego co da Ci gotową dietę typu kopenhaska gdzie sie głodzisz, a inna jest taka, że ci napisze bardziej realne menu.
Pasek wagi

hutshi napisał(a):

o wypraszam sobie mam specjalizację z dietetyki ;(a nie jest dla Ciebie sratą czasu wieloletnie odchudzanie się bez rezultatów?a poza tym w odchudzaniu liczy się  wsparcie a dietetyk waśnie takowego udziela

Zle mnie zrozumialas. Ja wierze w wiedze dietetykow ale jak powiedzialam w pracy o zamiarze pojscia do dietetyka to uslyszalam same waty.. 
Pasek wagi
http://www.epicentrumzdrowia.pl/
jest to fajna stronka - dziewczyna dietetyczka odpowiada na pytania daje ciekawe wskazówki
zaloguj się na tej stronie  - spróbuj 
Pasek wagi

Befit19 napisał(a):

To zależy od dietetyka. Raz spotkasz takiego co da Ci gotową dietę typu kopenhaska gdzie sie głodzisz, a inna jest taka, że ci napisze bardziej realne menu.

No wlasnie nie chce chodzic glodna bo oleje diete i sie rzuce na zarcie a kasa za wizyte przepadnie. Mam jedna znajoma ktora twierdzi ze trzymala sie diety, chudla a nie byla glodna. Dietetyk chyba stosuje sie tez do upodoban zywieniowych pacjenta? 
Pasek wagi

DorotkaStokrotka51 napisał(a):

http://www.epicentrumzdrowia.pl/jest to fajna stronka - dziewczyna dietetyczka odpowiada na pytania daje ciekawe wskazówkizaloguj się na tej stronie  - spróbuj 

Dzieki za stronke. Zaraz tam zajrze.
Pasek wagi
w moim wypadku to była kasa w błoto, niczego nowego się nie dowiedziałam, a menu mnie wkurzyło (np w jednym daniu były pomidory, papryka (bogate w witaminę c) i świeży ogórek (zawiera enzym niszczący witaminę c)) no po prostu super zdrowo! :D kanapka z bieluchem na śniadanie, kanapka z bieluchem na drugie śniadanie, zupa na obiad sałatka na kolacje. dieta 1200kcal, a moja PPM jest prawie 1400kcal! nie kumam...

(edit: tylko, że ja trochę wiem o jedzeniu i schudłam sama juz 12 kilo, może dla Ciebie te podstawy byłyby pomocne)
Pasek wagi
w moim wypadku to nie jest strata czasu, warto:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.