29 lipca 2012, 18:30
jestem beznadziejna;( wiem, że wielu dziewczynom zdarza sie jeść bez opamiętania, ale ile można?! do wczoraj wszystko cacy, duzo sportu i ladne zywienie sie, a dzisiaj na sniadanie 2 bulki z tlstym serem i wedlina, ketchupem i musztarda, potem pol szklanki maslanki owocowej i pol zwyklej z platkami owsianymi i wiorkami kokosowymi, na obiad 3 kawalki kurczaka z warzywami- jedyne rozsadne danie, potem znowu maslanka, ok. 1,5 szklanki ale uuz z rodzynkami, znowu platkami, tym owsianymi i otrebami, i kolejna bulka- ale dla dobicia do wedliny, sera i ketchupu dodalam majonezu;( i lyzeczka dzemu............
+ ZERO ruchu.. od rana mam nerwa i tak w;lasnie wyglada moj p****** dzien ;( az mnie boli zoladek.. okrpnosc:(
- Dołączył: 2012-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 886
29 lipca 2012, 18:32
daj spokoj.. jtr bd juz normalnie i nawet Ci nic nie przybedzie,tylko nie wchodz na wage,bo jedzenie moze zalegac, tak-to 0,1 g. Moglabys sie zloscic jakbys zjadla tort czekoladowy i batoniki,ale nie - zdrowe jedzenie.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
29 lipca 2012, 18:35
A CO TAKIEGO ZŁEGO JEST W MAŚLANCE?
29 lipca 2012, 18:37
I czemuż miałabyś płakać? Mnie się zdarzyły w tym tygodniu ze 4 znacznie większe wpadki i żyję jak widać :) Pożarłam w sumie 4 bombonierki a ty wszamałaś troszkę więcej zdrowego jedzonka.... Nie wiem o co Ci w ogóle chodzi???
29 lipca 2012, 18:38
raczej w bulkach!:( z tlustym serem! chodzi o ilosc..:( maslanka nic zlego, gorzej, jak sie doda do niej tyle wegli..
29 lipca 2012, 18:40
glownie o to, ze jak mam zly dzien, to zamiast zajac czyms mysli, to ja zagladam do lodowki.. i jak juz raz pozwole sobie na cos nadprogramowo, to zamiast na tym jednym razie skonczyc, ja rezygnuje ze sportu na rzecz dalszego pochalniania:(
29 lipca 2012, 18:43
ja też pochłaniam dużo jak mam zły dzień, ale walczę z tym żeby zaakceptować swoje słabości i nie robić z tego końca świata, jutro będzie lepiej. Do niedawna przejmowałam się każdym kompulsem i to mnie nakręcało tylko, tzn. obżarstwo zdarzało się częściej i częściej.... Dziś tak się tym nie przejmuję i jest lepiej, uwierz :)
29 lipca 2012, 18:45
ja od 3 dni dzień w dzień jem ciasto i nie zamierzam się pochlastać! Także głowa do góry!
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
29 lipca 2012, 18:48
nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tylko wyciagnac wnioski.Moze jesz za malo kalorii na codzien i tylko kwestia czasu kiedy bedzie wpadka .Oblicz zapotrzebowanie i staraj sie jesc 5 razy dziennie.Jutro nowy dzien i nowy start .Wiesz ile ja mialam wpadek ? mnostwo ! ale nie poddaje sie i ciagne dalej , jestes tylko czlowiekiem :)