Temat: Wielki powrót :) i przeprosiny...

Witam :)

Chciałabym Was wszystkie przeprosić za ostatni temat.
Zaczęłam wszystko
od nowa na razie nie wielki postęp za mną, ale powoli zaczynam całe moje życie od nowa.Małymi kroczkami powoli do przodu. Na razie postanawiam jeść mniej i zdrowiej, postaram się oscylować koło 1500 kcal. Ćwiczyć na razi nie chcę a po za tym mam bardzo słabą kondycję i daleki spacer to już dla mnie wyzwanie.
Proszę pomóżcie, macie może jakieś rady:
Pasek wagi
ja mam jedną, wydaje mi się że powinnaś iść do psychologa i nie piszę tego złośliwie
to rób krótsze spacery a potem stopniowo zwiększaj dystans i tempo.
jak lubisz czasami potańczyć  to  z Twoją wagą spalisz kalorię tańcząc w domu przy ulubionych rytmach :)
a gdy trochę Cię ubędzie dorzuć jakieś łatwe ćwiczenia.
Próbowałaś aqua aerobiku? Poza tym, fajnie, że wróciłaś.
Ja zaczynałam od spacerów, godzinka dziennie :) Radziłabym zacząć od 1800kcal, i powoli zmniejszać, będzie Ci łatwiej wytrwać a i tak schudniesz ^^ Powodzenia :)
Dobrze, że wzięłaś się w garść!
1500kcal to brzmi rozsądnie... A słuchaj, ja ważę trochę więcej i jestem troszkę starsza a z ruchem nie jest tak źle!
Polecam Ci pływanie, w d... mam jak na mnie patrzą, gruba czy nie, w stroju czy w jeansach..... chudsza się nie stanę jak  będę tylko myśleć.. Więc wiem, że i Ty znajdziesz jakiś pomysł na siebie, najwazniejsze to otrząsnąć się z amoku i działać. Ruszysz z dietą..... już Ci będzie lżej, po 2 tygodniach poczujesz że jesteś na właściwej drodze!!! A ruch sprawia wiele przyjemności, spacery na początek też dobre, woda wogóle super bo nie czuć zmęczenia..... prawie wcale
Powodzenia! Aha i ustal sobie jakiś plan, rozpisz co ile i kiedy jesz, to pomaga kiedy nie jest się systematycznym i nie ma się zbyt silnej woli.... piszę z autopsji

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.