Temat: udało się w końcuuuu...;-)

w końcu po wielkich trudach udało mi się , waga ruszyła jak z bata jestem szczęśliwa jak nigdy wczoraj stanęłam na wagę i widzę 57,400 szok szok w tydz zgubiłam 2,5kg co prawda z ciężkim wysiłkiem nadal stosuję moja super dietę rewelacyjnie się czuję dużo więcej ćwiczę i jest gitarka... 

Zytong napisał(a):

i niektóre z was w to wierzą? heh.... marniejszej prowokacji dawno nie widziałam...

jak widać po odzewie prowokacja jednak udana (;
Pasek wagi
spoko spoko jak będziesz chudła na tej dietce przez parę miesięcy z równym skutkiemto możesz dopiero mieć jakiś pogląd Głodzenie się dobre ale na krótką metę i zazwyczaj dalej prowadzi do przejadania mięśni a bez nich to nie ma cwiczeń i będzie jojo Ja zęby tracić te 2,5-3 kg musiałem wykonywać "drakiońskie" cwiczenia -20 km marszu z rana  2x po kilometry pływania w jeziorze  2 godziny tenisa 2 godziny spaceru i pomagało utrzymać spadek i i to przed szereg kolejnych miesięcy letnich w zeszłym roku 
Pasek wagi
To nie jest żadna prowokacja!!! ani żadne żarty jestem już równy miesiąc na mojej super diecie i daje radę wogóle nie myśle o jedzeniu ćwicze i nadal się dobrze czuję nic mi nie jest czemu wam tak trudno w to uwierzyć?? ja się pytam czemu tak krytykujecie to jest forum po to żeby ludzie sobie pomagali na wzajem!!! Czemu wam tak trudno uwierzyć że ktoś może nie chcieć jeść???  
kluseczko kochana  zrozum życzę ci jak najlepiej ale odchudzanie to matematyka i nie ma tu miejsce na jakąś metafizykę i jeżeli cwiczysz a nie jesz albo jesz śladowo bo te twoje dwa plasterki szynki to dadzą ci jakieś góra 200 kcalorii  a o sałacie to juz nie wspomnę a samo spalanie podstawowe to 1500 kcalorii jak jesteś drobna to gdzie organizm ma znajdować resztę ? no moze najpierw zjadać  twoje mięśnie w 40% bo tak jest no i tłuszczyk a to prowadzi do katastrofy  .Słyszałam ze jest tam jakąś "święta : co żywi się  eucharystią od kilkudziesięciu lat ale ty chyba do tych świętych się nie zalicza chyba żeby któż to wie Proszę cię zejdz na ziemie jedz wiecej i cwicz wiecej no schudniesz spoko tak jak ja i jeszcze sobie sportową sylwetkę wyrobisz powaga 
Pasek wagi
kiedys tez tyle jadlam przez tydzien i schudlam 2,5 kg, po czym zjadlam cala zawartosc biedronki 
No ale przynajmniej temat założony w dobrym dziale :D
Pasek wagi
hmm święta nie jestem ale za to jestem bardzo zdesperowaną dziewczyną która wszystko zrobi żeby tylko schudnąć za mną ogólnie jest już 27kg i tak bardzo mi zależy zgubić 12kg które mi zostały... chodz czasem chciała bym o tym wszystkim zapomnieć o diecie i już o tym nie myśleć ale się nie da 
klusiaczku wiem ze ci zależy ale posłuchaj proszę chudnie się i z tłuszczu i z mięni i aby uzupełniąć ubytek miesni trzeba cwiczyć i  jeść białko i trochę weglowodanów .no i wtedy masz siły na dalsze cwiczenia  i gubienie tłuszczu .I tu nie ma mądrych bo jak nie jesz to ci giną mieśnie i nie będziesz cwiczyć a bez tego to aby chudnąć  trzeba bardzo  mało jeść i można dostać i anemii i stracić całe mięśnie Jak jesteś taak zdesperowana to bierz kije i hajda do lasu z rana na 4 godzinki na 20 km albo na rower na 35 km i tak codziennie i jakiś basenik,gra sportowa  i codzienne cwiczenia siłowe tak z godzinkę . I wtedy to w jedzeniu mozna sobie trochę odpuścić i tak bedziuesz chudnąćOczywiscie możesz to robić jak bedziesz naprawdę zdesperowana no i rozsądna powodzenia
Pasek wagi
umarłam.... i się chwalisz że niby chudniesz? a pare dni/tygodni temu beczałaś że masz zastój buhahaha .... próbujesz udowodnić nam co ??? ja jedząc w granicach 1500 i spalając ćwiczeniami 300-500 chudłam 1kg tygodniowo czasem 1,5 bez zastojów i głodówek .... masz się czym cieszyć....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.