Temat: rada?

Niestety miałam dziś chwile zwątpienia i zjadłam usmażoną kiełbasę. Myślicie, że odbije się to na mojej wadze? Odchudzam się już prawie 3 tyg i to mój pierwszy taki wybryk ;( Boję się, że to wszystko na co pracowałam może pójść na marne. Ile muszę ćwiczyć żeby to spalić? Mam okropne wyrzuty sumienia
jak 3 tygodnie pracy moze zmarnowac jedna smazona kielbasa ?  przeciez to kompletnie nielogioczne! taka kielbasa moze miec  gora  z 500 kcal czyli nawet nie 100 g wzrostu wagi .Jutro dzialaj normalnie na diecie i nie zadreczaj sie , bo nie takie wpadki nie maja najmniejszego wplywu na skutecznosc diety 
nie czaje a co jest złego w smazonej kiełbasie? co jesz na codzień?
od czasu do czasu możesz sobie pozwolić na takie "wybryki". Przecież dieta nie musi być jednoznaczna z katorgą!:))
spokojnie nie przesadzaj nie powinno wpłynąć, poćwicz trochę więcej i już
Pasek wagi
nic się nie stanie, nie przytyjesz i nic nie pójdzie na marne
Pasek wagi
Ogólnie jem wszystko to co wydaje mi się prawidłowe w diecie czyli warzywa, owoce (oczywiście te wybrane), drób, ryby, kasze, ryż no i otręby, których nienawidzę, ale wmuszam w siebie. Całkiem zrezygnowałam ze słodyczy, kiełbas, wędlin, ziemniaków, chleba itp itd dlatego taka kielbaska dla mnie to niemal przestępstwo
Nie popadaj w paranoje , jutro wroc na wlasciwe tory i bedzie ok :-)

Fatum181 napisał(a):

Ogólnie jem wszystko to co wydaje mi się prawidłowe w diecie czyli warzywa, owoce (oczywiście te wybrane), drób, ryby, kasze, ryż no i otręby, których nienawidzę, ale wmuszam w siebie. Całkiem zrezygnowałam ze słodyczy, kiełbas, wędlin, ziemniaków, chleba itp itd dlatego taka kielbaska dla mnie to niemal przestępstwo


nie jadasz a zjadlas. czyli jednak nie do konca przemyslana dieta.

predzej czy pozniej zachciewa sie albo nie ma co jesc w towarzystwie. wyluzuj. pieczywo, wedliny (szczegolnie te domowe) i ziemniaki to sa pozyteczne rzeczy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.