- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 782
30 września 2012, 14:19
Kopiuje swój dzisiejszy wpis z pamiętnika, w celu dotarcia do większego grona... Może któraś z Was wpadnie na to co robię nie tak, albo co trzeba by wprowadzić by ciała stało się mniej...
![]()
Krótko! Nie jest dobrze, a raczej jak dla mnie brak spektakularnych wizualnych efektów...
Zdjęcia z czerwca i dzisiaj
Pomimo małego spadku wagi, zgubieniu kilku cm jestem rozczarowana...Wydawało mi się, że na gołe oko to bardziej widać
![]()
A tym bardziej, że nawet ostatnio siostra stwierdziła, że żebra mi odstają! Nie wiem, może to wina jakości zdjęć, ale aż takiego sukcesu moje mż, bieganie i liczne ograniczenia nie przyniosło... I co najlepsze: mam wrażenie, że chyba woda zatrzymała mi się w organizmie, od dobrego miesiąca brak okresu a i ostatnio jakby skóra mi zwiotczała/z flaczała (więcej tłuszczu, odłożonego z nadmiaru węgli w postaci niezliczonej liczby jabłek, gruszek itp owoców sezonowych?;/). Może i ja przerzucę się na osobiście nielubianą przeze mnie Ewkę Ch. tudzież inną panią...
Coś się dzieje, coś źle się dzieje w moim organizmie... Tylko co takiego?
![]()
![]()
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
30 września 2012, 14:28
no tak raczej efektu nie widać. Coś tam może jest z nogami i lekko z brzuchem. A ile Ty jesz dziennie kalorii tak mniej więcej?
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
30 września 2012, 14:29
jeżeli to w staniku sportowym jest z dzisiaj , to faktycznie słabo wyszłaś na tym odchudzaniu , bo widzę sporo więcej mięśni i kształtu na brzuchu ale jakoś tak tali zanikła i bardziej męsko to wygląda
nogi , ręce są mniejsze
masz racje spektakularnych zmian nei widać
30 września 2012, 14:32
Ile jesz kalorii, ile i co ćwiczysz?
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
30 września 2012, 14:44
Ja się zastanawiam z czego Ty chcesz chudnąć.. I na zdjęciu z prawej i z lewej jesteś chuda..
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 782
30 września 2012, 14:50
Staram się zmieścić w granicach 1500-1700 kal, nie jem słodyczy, nie pije alkoholu... Przykładowy jadłospis z wczoraj: śn. - kasza jaglana na mleku + mussli, rodzynki, jabłko, błonnik i cynamon (pełna miseczka wyszła, ale normalnie jem owsiankę a nie kaszę), pół kromki razowca ze z makrelą w pomidorach + kawa, II śn. - kromka chleba z masełkiem i polędwicą drobiową, a rańsza niedojedzona połówka z mielonką i plasterkiem sera + zielona herbata, o. odgrzana kasza gryczana na wodzie z 1/2 papryki, usmażone razem z tym 2 jajka - taka papka wyszła, doprawione ziołami i zimowa sałatka z kapusty, pomidora, ogórka i papryki + zielona herbata, p.1/2 dużego jogurtu naturalnego z mussli, otrębami, błonnikiem + kawa, k. serek wiejski z cebulką i papryką + zielona herbata. No i oczywiście ponad 2 l niegazowanej mineralki i co już było wspomniane, moja zmora do godz. 14 niezliczona ilość jabłek - przez dobry miesiąc się nimi po prostu zapychałam;/
Edytowany przez swiress 30 września 2012, 14:52
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 782
30 września 2012, 14:58
Co do ćwiczeń to: 3 x w tygodniu mam trening przygotowujący na dystans 10 km, więc w granicach 1,5 godz jednorazowo przebiegnę (raz interwały, raz przebieszki i jak dzisiaj ciągły bieg), do tego było 2 x a6w, wczoraj praktycznie skończyłam II cykl, dużo jeżdżę rowerem, min 10 km, nieraz dłuższe trasy...No i oczywiście tzw. dywanówki - rozciąganie, przysiady, pompki, skłony, wymachy nóg itp ćwiczenia podpatrzone z planów treningowych na rzeźbę tak 2-3 tygodniowo... I może właśnie to mnie gubi, że chcę schudnąć a równocześnie coraz liznę coś z kulturystyki?
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
30 września 2012, 22:59
efekty są ( o ile 2 zdjęcie jest po) nie ma wielkich bo od początku byłaś szczuplutka ;)
7 października 2012, 21:48
Dużo węglowodanów i mało wartościowego białka za wyjątkiem tych jajek. Bazą twojej diety są chleb, kasza, płatki etc (dosyć jałowe jedzenie, na upartego można jeść zdrowo w ogóle nie przyjmując produktów zbożowych). Obcinając kalorie warto w proporcjach zwiększyć ilość białka i wartościowych tłuszczy. Wygoogluj sobie info o profilach metabolicznych. Nie wszyscy chudną na tym niby dietetycznym, lekkim jedzeniu.