Temat: Nie jestem w stanie jeść przy ludziach, co mi jest?? Ktoś tak ma???

Wklejam tutaj, w moim mniemaniu to porażka bo uważam że jest to chore.

Zaczęło się to nie wiem, jakieś 3 tygodnie temu. Nie mogę jeść w pracy, na uczelni czy w knajpie w obecności innych ludzi bo po prostu zaczynam się dławić, nie mogę przełknąć ani kęsa. To nie jest tak że wkręcam sobie jakieś psychozy, nigdy nie miałam z tym problemu, ani nawet nie wstydziłam się jeść przy ludziach, tak jak niektóre dziewczyny z nadwagą... Dziś na uczelni mało nie padłam z głodu, kupiłam w bufecie pomidorową z makaronem, płyn jakoś wywiosłowałam, a w momencie gdy wzięłam do ust jeden klusek, przeżuwałam go z pięć minut i musiałam wyjść do toalety żeby wypluć, nie wiem, jakby przełyk mi się nie otwierał i wszystko miało wpaść do tchawicy... Tak samo w pracy, gdy jestem w socjalu sama, to ok, jakoś daję radę z jedzeniem, ale w momencie gdy ktoś wchodzi, koniec, kaplica, mam to samo. Z reszta przykłady można mnożyc...

 Nie wiem jak dokładniej to opisać, strasznie mnie męczy ta cała sytuacja
Pasek wagi
tez nie lubie gdy ktos patrzy gdy jem, bo mam wrazenie ze mysli ze gruba a je
tez ni elubie jak ktos sie gapi najbarziej to u cioci jak jestem tam jest dziaek on przjzie bezie sie gapił i zaczie mnie komentaować ZAWSZE

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.