- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1021
31 października 2012, 15:40
Witam!
bylo juz 53 teraz zowu ok 55 kg.
Poleglam...
Miesiac temu zaczelam miec problemy ze zdrowiem, lekarze podejrzewaja padaczke
![]()
, przestalam czwiczyc i smutki "zjadac".
Macie jakies sposoby dotyczace odzywiania by waga spadala, leczy by nie bylo to az takie meczace dla mego organizmu.
Staram sie cwiczyc, skakanka ok. 200 podskokow, agrafka 140 razy, hula hoop ok. 30 min i przysiady ok. 30 - 50.
Nie zawsze moge cwiczyc...
Moze jest tu ktos kto ma zdiagnozowana chorobe?
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
31 października 2012, 15:42
zaczelas brac leki ? ja chorowalam na padaczke - kiedys bralam leki teraz od daaawien dawna juz nic - ale jak zaczelam brac leki to waga mega wzrosla - wczesniej nie mialam problemow z waga .
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 4762
31 października 2012, 15:44
choroby tej nie mam, wiec nie znam sie...hmm kochana jadaj malutkie porcyjki ale czesto, węgle wieczorem odrzuc....od rana się porządne śniadanie wieczorem jak najmniej :)
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1021
31 października 2012, 15:46
jeszcze nie. 15.11 mam ostatnie badania.
wieczorem jakis jogurt i owoce?
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 1021
31 października 2012, 15:49
znacie jakies dobre cwiczenia? szczegolnie na nogi. Cwiczylam z mel B ale obecnie troszke za meczace...
- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Szczyrk
- Liczba postów: 240
2 listopada 2012, 16:51
przysiady rowerek spacery skakanka :) to sa najmniej wyczerpujące a tez skuteczne