- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 440
5 listopada 2012, 16:42
Witajcie.
Zacznę od tego, że jestem tu nowa- trafiłam na Vitalię dzięki przepisom na dietetyczne potrawy. Mam nadzieję, że zagoszczę tu na dłużej.
Moja historia wygląda mniej więcej tak: początkowo ważyłam 47 kg i nie wyglądałam jak sucharek, nosiłam rozmiar XS/S i w takim rozmiarze czułam się najlepiej. Filigranowa, lekka, poniekąd wolna. Później zaczęłam tyć. Brakowało mi motywacji do wszystkiego- nie chciało mi się wychodzić z domu, ćwiczyć, jedynie, gdzie zaglądałam to do lodówki i do garów. Utyłam do 64 kg. Miałam wrażenie, że się toczę. Znowu przyszedł czas na zmiany. Schudłam do 53 kg.
Ale trochę w życiu się pozmieniało- stresująca praca, brak czasu na normalne jedzenie,sport, brak czasu na gotowanie- i waga znowu pokazała 60 kg.
Znowu czuję się wielka, obwisła i zmęczona :/ Koniec, postawiłam orbitrek, na którym zaczynam jazdę (2h dziennie), zmieniłam pracę na home working dzięki czemu mam czas na gotowanie i pilnowanie posiłków, ale do licha, nie wiem jak to wszystko poskładać do kupy.
Kochane, od czego powinnam zacząć, czego koniecznie unikać? Nie jem słodyczy i nie słodzę, piję wodę mineralną, ale uwielbiam kuchnię włoską, meksykańską... :/
5 listopada 2012, 16:49
ile masz wzrostu??
ja mialam podobnie.. cale zycie wazylam 48-50 kg przytylam do 65 kg i czulam sie okropnie..niedawno schudlam do 53 kg a teraz waze o wiele wiecej.. mam 155cm wzrostu
- Dołączył: 2012-04-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 182
5 listopada 2012, 16:50
ja uważam ze najlepszy sposob to niczego sobie nie odmawiac tylko ruszac sie i po prostu jesc mniej
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 440
5 listopada 2012, 16:53
Mierzę 160 cm wzrostu, ale przy wadze 60 kg mam całe 60 cm w udzie.. wyglądam ciężko i tak też się czuję...
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 440
5 listopada 2012, 16:55
pasarolka no w moim przypadku to tak nie działa, sam ruch mi nie pomoże jak pójdę się nażreć lasagne :P
5 listopada 2012, 16:55
uuu to jestes wyzsza.. coz :) zalezy jaki masz typ figury.. wez sie w garsc..spojrz teraz jest najlesza potra na odchudzanie..zrobilo sie zimno..jakos mozna fajnie zakamuflowac zbedne kg a nna wiosne wyjsc pieknie szczupla i pewna siebie..zastanow sie nad tym.. mi pomogly regularne zdrowe posilki i ruch :)
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 440
5 listopada 2012, 17:03
Macie jakieś sprawdzone ćwiczenia i sprawdzone menu?
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto: -
- Liczba postów: 4144
5 listopada 2012, 17:29
moim zdaniem najlepiej jeść wszystko ale z umiarem
a co do ruchu wydaje mi się, że orbitrek będzie ok
mogę polecić też ćwiczenia z Ewą Chodakowską
wprawdzie kg nie lecą szybko w dół ale za to cm
spadają
Edytowany przez augenblick 5 listopada 2012, 17:31
5 listopada 2012, 17:30
SzelkaPentelka napisał(a):
Mierzę 160 cm wzrostu, ale przy wadze 60 kg mam całe 60 cm w udzie.. wyglądam ciężko i tak też się czuję...
ja tez mam 160 i przy 60 czuje sie ciągle wciąż duża... ale w udzie mam 55w tej chwili a ud niestety opornie schodzi :(
5 listopada 2012, 17:35
ja do poludnia robie jedna z plyt chodakowskiej potem wieczorem bieg a po biegu szok trenig chodakowskiej