Temat: Nie chudnę!!

Witam
Jakiś czas temu rozpoczęłam drugą!!!! w swoim życiu dietę. Poszło na początku szybko i łatwo schudłam około 5 kg w dwa miesiące , czyli zdrowo i kolorowo.
Potem waga stała 2mc i  drgnęła, ale ja sie złamałam :(. Po przeczytaniu wielu pamiętników WASZYCH, gdzie przeczytałam, że dieta 1000kcal jest do doopy postanowiłam zwiększyć stopniowo ilość pochłanianych kalorii i dołączyć więcej sportu.
Na kalkulatorze wyszło, że powinnam jeść około 2100kcal!!!! nie ćwicząc! Jestem w lekkim szoku :( Potem sprawdziłam na jeszcze kilku innych i wyszło podobnie, wiec zaczęłam jeść więcej i rozpoczęłam przygodę z rowerkiem i szybkimi spacerami. Od 3 tyg znów jestem na MŻ, jeżdżę codziennie 40 minut na rowerku, zajmuje się dziećmi, sprzątam etc. waga z zeszłego wtorku 70,8 dziś 71 ..... co robię nie tak???

Moje przykładowe menu w pamiętniku. Jest oki wedle kilku Vitalijek. Na początku było zbyt dużo węgli, ale zredukowałam i teraz jest  białko na kolacje to podstawa!!! a rano węgle i tak właśnie robię. POMOCY!!!!
Waga ani cm ani rusz:(:(:(


Ja mam to samo...:/ Ćwicze czasami nawet dużo a waga rośnie...:/
Ja teraz mam taki zastój i miałam go nie raz więc sie nie załamuję lecz czekam na cud :) nadal trzymam dietę i staram się ćwiczyć i właśnie mam @ i na wadze wzrosło 0,1 kg i wiem że to przez okres i że to minie. Musimy ten stan przetrzymać i się nie poddawać a waga w koncu ruszy. Może w Twoim przypadku np zatrzymywać się woda w organizmie, albo wzrost wagi może być dzięki spuchniętym mięśniom  nom powodów znalazło by się kilka ale jeśli dieta jest ok to bym kontynuowała.
Pasek wagi
stoi czy nie to trzymaj dalej swoj plan.pierwsze kg spalamy najszybciej,pozniej jest coraz trudniej a organizm potrzebuje sie przyzwyczaic.przeczekaj a waga ruszy wdol
Pasek wagi
Dziękuje za odpowiedzi i ciesze się (sorry, bo naszym kosztem) że nie jestem sama :P
Będę wytrwała, bo już mam dość swojego wyglądu!!!!
no tak 0,2 więcej to naprawdę tragedia!!! nie pomyślalaś, że może wypiłaś troszkę więcej, albo idź siusiu lub coś innego... kurde nie dajmy się zwariować!  Po drugie jak ćwiczysz możesz na początku przybierać na wadze nawet 1,5kg, więc bez przesady. Najważniejsze, że trzymasz dietkę i ćwiczysz, a waga na 100% ruszy w dół - w końcu zmieniłaś swoje nawyki :) powodzenia!
Ja kiedyś schudłam z 60 kg na 57 kg wyłącznie ćwicząc, jedząc zgodnie z zapotrzebowaniem, albo więcej (2200 kcal).
Niestety dobre czasy minęły, i teraz żeby chudnąć muszę jeść 1200-1400 kcal + ćwiczenia (gdzie minimalnie powinnam jeść 1400 kcal...). Ubolewam nad tym, wiem, że powinnam jeść wiecej, ale tak nie schudnę...
U mnie waga ostatnio ani drgnie ale centymetry lecą  ćwiczę z Ewą.
u mnie waga stala ponad pol roku ;/
Pasek wagi
2100 kcal to liczba na utrzymanie zapewne , nie na chudniecie :) aby chudnac 0.5 kg na tydzien musisz odjac od tego 500 kcal ,a 1 kg 1000 kcal -biorac pod uwahe cwiczenia kalorycznosc jaka mozesz zjesc sie zwiekszy - czyli obliczajac CPM calkowita przemiane materii radze uwzglednic cwiczenia.Na mnie zadne MZ nie dziala - tylko obliczenie kalorii posilkow i trzymanie sie dziala .Moglas rozregulowac sobie metabolizm dieta 1000 kcal ,ale znowu specjalisci twierdza ,ze powrot do normalnego tempa metabolizmu zajmuje ok 2 miesiecy.
Moje pytanie teraz byloby ile zjadasz kalorii na tej tzw MZ ? moze za duzo , moze za malo ? trudno powiedziec cokolwiek nie znajac tej liczby.1400 kcal i rowerek powinno ruszyc wage.5 kg na 2 miesiace to i tak malo - jesli jesz podobnie jak wczesniej  w sensie ilosciowym , to mozesz jesc tyle kalorii ile potrzeba na utrzymanie , badz za duzo stad wzrost wagi.

edit
wyczytalam ,ze oprocz rowerka cwiczysz jeszcze cos innego - jesz codziennie ok 1400 czy tylko czasami liczysz ? jesli cwiczysz wiecej niz tylko rowerek to mozesz jesc za malo.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.