- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
26 grudnia 2012, 16:38
po jakim czasie zwazyc sie zeby zobaczyc ile faktycznie przytylam?chodzi mi o to zeby wzrost wagi nie wynikal z ttesci jelitowej itd....
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
30 grudnia 2012, 21:19
Ja się nie ważę od 23.12 ale nie dlatego że wpierniczam, tylko dlatego że waga przed świętami mi ładnie spadała, w święta nie powinnam przytyc nic , ale jutro przez alkohol mogło by skoczyć więc zważe się dopiero 5.01 i liczę na spadek lub że wyjdę na 0 :P Nie chcialam się cieszyć że na przykłąd 27 znów coś spadło bo jak by po sylwestrze wzrosło o 100 gram to bym była zła , a tak 1,2,3 i 4 stycznia znów bedzie dietka i ładnie sie wyrówna :)
- Dołączył: 2009-05-07
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 257
1 stycznia 2013, 23:05
To tak jak ja chyba przegiełam z tym jedzeniem teraz ,mam wyrzuty sumienia.
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 298
2 stycznia 2013, 01:30
Masz jojo bo sie glodzilas...to strasznie durna metoda...Dieta nie polega na katowaniu sie ale komponowaniu przemyslalnych posilkow w obrebie 1400 kal najlepiej i to 5 posilkow dziennie co 3 godziny.Glodowka wiecznie trwac nie bedzie ,w koncu rzucisz sie na jedzenie i efekt wiadomy .lepiej wolniej ale skutecznie
2 stycznia 2013, 18:42
Niestety ja także zawaliłam sprawę przez okres świąteczno-noworoczny,a tak mi dobrze szło... :-( W piątek mam kolejną wizytę u dietetyka i już widzę wagę :-/
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
4 stycznia 2013, 21:32
a co to tylko dietetyczka ma monopol na ważenie przecież ona przy okazji wydoii z ciebie w cenie trzech wag na dziendobry a co ci może doradzic -mix potawek w wysokośći 1500 kcal ktore możesz spokojnie generować na smartfonie chyba ze bije po łapach linijką za każdy kilogram do góry twojej wagi a za to juz warto płacić czego ci oczywiście nie życzę tomek
6 stycznia 2013, 23:47
Nie było tak żle :-)waga spadła o kolejne 2 kg.więc jest mały sukces :-)