Temat: bliski alkoholizm pomoc


mam taki problem...wlasnie zerwalam z chlopakiem gdyz od dluzzszego czasu zaczol spozywac coraz wiecj alkokoholu...uwazam ze to sa pierwsze kroki do uzaleznienia.zerwalam z nim bo nie raz grozilam mu tym obiecywal ze ograniczy...zawsze ograniczal na chwile....jestesmy ze soba od 4 lat mamy aktualnie po 23 lata niechce go namawiac na calkowite zaprzestanie tylko na duze ograniczenie....jestesmy mlodzi wiadomo ze chodzimy na imprezy itd...tylko on zaczol coraz wiecej pic z byle powodu....chcialabym mu pomoc puki nie jest za pozno zeby nie popadl w alkoholizm czy da rade jakos to zrobic ?/ slyszalam otabletkach hamujace chec picia ale czy one wogule dzialaja ?? prosze o jakies porady bo naprawde chcialalbym mu pomoc
   
Pasek wagi
jeśli on nie widzi problemu to mu nie pomożesz. a jeśli problem widzi to niech idzie na terapię, a nie bierze jakies tabletki.

maszakra1 napisał(a):

ale to nie jest alkoholizm ...chodzi o to zeby go uniknac ..bledy sa bo szybko pisze


a co to w takim razie jest, grypa?

Facet swoim "spożywaniem coraz więcej alkoholu" rozpieprza 4-letni związek, a Ty mówisz, że nic sie nie dzieje, i wystarczy, jak "ograniczy"? Do ilu ml? 50 ml dziennie będzie ok? Codziennie!

Może masz 23 lata ale podejście do problemu 12-latki...

Na terapię z Nim!
Pasek wagi
Mówił,w ogóle,póki co,po co zaczął?
Pasek wagi
Tez miałam chłopaka, który mi mówił, że pije - najpierw, bo wracał z pracy za granica i chciał się odstresować. Potem jak mu powiedziałam, że skoro pije codziennie, to nie chcę z nim być, była wymówka, że pił przeze mnie i przez to, że go zostawiłam. Prosił, żebym wróciła, on się zmieni. Wróciłam i było tak samo. Potem mówił, że ma problemy z ojcem itd. Dla alkoholika każdy pretekst jest dobry do picia.
Jeśli on sam nie zrozumie, że ma problem i jeśli nie będzie chciał ograniczyć alkoholu DLA SIEBIE, to nie przestanie pić (albo przestanie tylko na chwilę).
Mytaliano dała dobry przykład - może w AA by mu pomogli.
Prawda jest taka że jak sam nie będzie chciał przestać pić to nikt ani  nic go do tego nie zmusi.Tabletki , wszywki to tylko mit. Tylko i wyłącznie porządna psychoterapia.   Uwierz mi wiem co mówię. Czasami takim ludziom trzeba pozwolić spaść na dno tylko ryzyko jest 50/50% albo się od niego odbije albo zostanie.
Prawda jest taka że jak sam nie będzie chciał przestać pić to nikt ani  nic go do tego nie zmusi.Tabletki , wszywki to tylko mit. Tylko i wyłącznie porządna psychoterapia.   Uwierz mi wiem co mówię. Czasami takim ludziom trzeba pozwolić spaść na dno tylko ryzyko jest 50/50% albo się od niego odbije albo zostanie.
a czy terapia aa jest bezplatnia ?/ ile azy w tygodniu sa spodkania ?/ bo on jednak pracuje..jezeli zajdzie potrzeba bede z nim chodzic zeby podtrzymac go na duchu
Pasek wagi
Poniżej strona mityngów w Warszawie:

http://www.aa.org.pl/regiony/index013.php

tam Ci na pewno udzielą więcej informacji
Moja kolezanka tez bardzo pila .... ale w pore sie ocknela ... teraz jezdzi do psychologa ... nie pije nic kompletnie .... problem niestety lezy w glowie ...
Pasek wagi
aha rozumiem,
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.