- Dołączył: 2011-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 154
30 stycznia 2013, 18:14
Otoz opowiem od poczatku .
Zaczynalam z waga 76 kg i teraz mam troszke ponad 60. Problem w tym ze od wrzesnia ( wrzesien waga 61.0) ona nic praktycznie nic. do ostatniego czasu caly czas bya w granicach 61-62 otatio zeszlo do 60.5 a teraz znowu sie tak wacha . cwicze przeszlo godzine dziennie (godz - 2 ) nie jem wogole slodyczy . przykladowy jadlospis
Rano 2 skibki czarnego chlebka z szynka
2 sniadanie 2 bulki w szkole
obiad no to np zupka krokiecik cokolwiek
podw nw kisiel jogurcik
kolacja 2 paropwki berlinki
+ jakas tam herbatka w ciagu dnia
Co mam zrobic zeby waga zaczela spadac?
Dotam ze jestes na 8 dniu z Jillian i efektow nie ma wcale jak u innych
- Dołączył: 2012-12-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 46
31 stycznia 2013, 08:49
Paulina172 napisał(a):
przykladowy jadlospisRano 2 skibki czarnego chlebka z szynka2 sniadanie 2 bulki w szkoleobiad no to np zupka krokiecik cokolwiekpodw nw kisiel jogurcikkolacja 2 paropwki berlinki+ jakas tam herbatka w ciagu dniaCo mam zrobic zeby waga zaczela spadac?Dotam ze jestes na 8 dniu z Jillian i efektow nie ma wcale jak u innych
same wegle i tluszcze, gdzie bialko? z czego ma Ci spasc waga, skoro organizm uwaza ze sie glodzisz i zatrzymuje wszystko... Bialko jest niezbedne do budowy miesni, a mocne miesnie ulatwiaja spalanie tluszczu. i gdzie warzywa/owoce? i pijesz tak malo?
Edytowany przez fiordyna 31 stycznia 2013, 08:50
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 259
4 lutego 2013, 00:53
Zmień węglowodany na tłuszcze. Żadnych bułek i kanapek. Dbaj, żeby jedzenie nie było byle jakie.
- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 24
4 lutego 2013, 04:46
Wejdź na 9 piętro i wyrzuć tę wagę przez okno. Gwarantuję, że spadnie dosłownie w mgnieniu oka.