Temat: błagam poradzcie cos ! :(

prosze, bo już nie wiem co mam robić ...

wezme to jakos na czesci bo inaczej bedzie zagmatwane.


1. ĆWICZENIA
ćwiczę prawie codziennie:co drugi dzień biegam- na początku były to marsze na zmiane z bieganiem, teraz juz spokojnie godzinke wolno sobie biegam :) do tego czasami ćwiczenia na brzuch-abs/brzuszki lub ćwiczenia na ramiona-to ok. 2 razy w tygodniu . w dni wolne od biegania staram sie również wykonywac jakąś aktywnośc - rower/ ewka chodakowska/fitness blender/mel b czasami basen/skakanka lub spacery :)  staram sie być bardzo aktywna :) żeby to chociaż była godzinka :) robie sobie przerwe jedniodniowa miedzy ćwiczeniami

2. JEDZENIA
staram się jeść ok. 1500 kcal-przewaznie tyle mi wychodzi :) czasami zjem ok. 1300 a czasami 1600 :) w tym znajduje sie : ok. 3-4 kromki pieczywa(zawsze ciemne-żytnie/graham/alepejski), czasami dochodza też ok. 2-3 kromeczki pieczywa chrupkiego . nabaiał(serki wiejskie, jajka) mięso(gotowane/pieczone/smazone na teflonie np. piers z kurczaka :) ) warzywa-ogórki, pomidory(rzadko bo nie przepadam :p ), brokuły, kalafior, rzodkiewka :) owoce-banany, jabłka, kiwi, pomarancze ;) różnie, staram sie ich nie jesc po 15 ;) . zamiast masła używam serka kanapkowego :)  brązowy ryż i pełnoziarnisty makaron :) ziemniaki -1 góra 2 razy na tydzien gałka. codziennie jem jogurt- naturalny tylko w weekendy/dni wolne, dodaje wtedy do niego np. banana czy inne owoce ;) w dni szkolne jem jogurty owocowe lub muesli, ponieważ nie lubie samego jogurtu naturalnego a  w szkole mogę zjeść tylko jogurt.  mleko -1,5 -2 % tłuszczu :)  pije dużo wody i zielonej herbaty (ok. 2 szklanki herbaty, 1l-2l wody ). jem także dżemy ok. 2-4 łyzeczki 3 razy w tygodniu, budyn raz na jakis czas albo kisiel .
żeby nie było tak pięknie zdarzają sie grzeszki-niestety : zdarza mi sie wziasc gryza batona od kolezanki-nie zjem  całego batona jesli go dostajemy w szkole tylko oddaje i czasami sb ugryze kawałeczek- staram sie z tym walczyc :) teraz ze ciepło, to zdarza mi sie zjesc ok. 3 razy w tygodniu lody-do 200 kcal wliczone w bilans. ostatnio zjadłam np. garsc czipsów-nie jadłam ich z 3 miesiace... mam ogromna słabosc do ciast ale są one rzadko także raz na 2 tygodnie/miesiąc chyba nie powinno zaszkodzic...ogółem bardzo sie pilnuje-u mnie w domu sa cukierki, czekolady itp. ale ja ich nie tkne... zamiast słodyczy rodzynki/orzechy :) ale tez nie za czesto

staram sie jeść regularnie : śniadanie 6.00, 2 śn. 9.30 obiad. 12.20 podwieczorek-15.00 kolacja. 18.00 o 21-22 chodze spać(nie jestem głodna :))  jednak sa dni kiedy podjadam... :(

wiadomo czasami na obiad trafią sie np. kopytka lub naleśniki-to zjem np. 2 nalesniki lub 10 kopytek, ale to jest ok. 1-2 na miesiąc lub rzadziej.

nawet jesli zawale dzien staram sie zeby nie było wiecej niz 1600 kcal

3. brak okresu a wzrost obwodów i wagi ?

okres powinnam dostac 22 kwietnia a do teraz go nie ma ... mam dopiero 16 lat dlatego moze byc jeszcze nieregularny ale jednak demotywujace to jest ze obwody mi wzorsły o +1,5 cm albo wiecej -;-



czuje sie bardzo zdemotywowana ....od ponad 2-óch lat próbuje zgubić kilogramy/centymetry, staram sie jesc tak jak jem ale teraz -czyli od 1,5 miesiąca naprawdę sie staram...bo wtedy to wiadomo danie chinskie wpadło a to czipsy itp. mimo tego ze jadłam ZDROWO i ćwiczyłam nie chudłam ale utrzymywałam wage . miałam postanowienie noworoczne ze do maja bede wazyc 52 kg ...a waze nadal 60 .. porazka :(  nie chce jesc 1000 kcal bo ejszcze w sumie dojrzewam a takze nie chce sobie wyniszczyc organizmu .

mam 163 cm .


OD 2 LAT!!! Zaczęłaś się odchudzać mając 14 lat??? Chyba ocipiałaś! Proponuję zapoznać się z rozdziałem - dojrzewanie człowieka a dowiesz się dlaczego masz więcej cm. Masakra jakaś!!!
14 letnie dziec nie powinny sie odchudzac, bo konczy sie to zaburzeniami. np takimi jak opisalas. teraz to idz do lekarza, a nie szukaj pomocy na forach internetowych
Pasek wagi
odchudzałam sie tak, ze jadłam ZDROWO i na pewno wiecej niz 1500 kcal.
nie ćwicz tyle. mi też ciężko było się do tego przekonać. mogę ci na priv napisać czemu, jeśli chcesz. serio nie warto (po jakimś czasie nie będzie efektów, a w zasadzie będą ,,aefekty"
reszta nie mam pojęcia. możesz spróbować opisać mi dokładniej sprawę w wiadomości, to postaram się pomóc :)
Pasek wagi

beautylove napisał(a):

odchudzałam sie tak, ze jadłam ZDROWO i na pewno wiecej niz 1500 kcal.

Wydaje Ci się, że zdrowo. Praktycznie nie ma w Twojej diecie tłuszczy. Bez tłuszczy nie ma hormonów. Bez hormonów nie ma okresu (i nie tylko, bo okres jest tutaj objawem większych zaburzeń hormonalnych)
Dla dojrzewającej osoby, która dużo się rusza, 1500 kcal to za mało... No i tak jak grzesiek75 napisał - tłuszcze są niezbędne!

grzesiek75 napisał(a):

beautylove napisał(a):

odchudzałam sie tak, ze jadłam ZDROWO i na pewno wiecej niz 1500 kcal.
Wydaje Ci się, że zdrowo. Praktycznie nie ma w Twojej diecie tłuszczy. Bez tłuszczy nie ma hormonów. Bez hormonów nie ma okresu (i nie tylko, bo okres jest tutaj objawem większych zaburzeń hormonalnych)


kurcze, widać że masz wiedze skoro znasz nawet takie kobiece tajniki. :)
nie zapominajmy również, że jak nie ma tłuszczu to nie ma również syntezy leptyny (która odbywa się własnie w tłuszczu) = rozchwianie ośrodka sytości i głodu. W dodatku siada termoregulacja.
ja zawsze miałam @ regularnie a od marca była cisza.. dopiero ostatnio wróciła, takie rzeczy się zdarzają, jedz pestki, masło orzechy :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.