- Dołączył: 2006-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 392
4 czerwca 2013, 15:42
Myslę że zawsze będę gruba..dzis najadłam się frytek i znow postanowienie od jutra...Trzymam Mż pare dni a potem wpadam w ciąg i pozeram wszystko. Schudne 2 kg i zaraz przytykje 2 kg i tak już sie ciagnie od lutego. Gdybym trzymała diete juz bym miala z 10kg mniej:( jestem beznadziejna..chyba na zawsze zostane grubaska..bo KOCHAM JESC
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: No Name
- Liczba postów: 3333
4 czerwca 2013, 16:25
peanutbutter napisał(a):
No błagam Cię, silniejsze od Ciebie ? Serio, jakieś smażone kawałki ziemniaków są od Ciebie silniejsze? Ciekawe. Nigdy nie schudniesz jak nie zmienisz podejścia. Myślisz , że tylko Ciebie ciągnie do kalorycznych smakołyków? Nie, mnóstwo dziewczyn na co dzień zmaga się z pokusami , a i tak chudnie. Chodzi o silną wolę, nic więcej. I skoro rzygasz serkami i twarogiem to po co to jesz? Bo jakaś mądra głowa na Vitalii napisała, że "od tego się chudnie". Białka możesz dostarczyć sobie z wielu bardziej wartościowych źródeł, a komponując odpowiednio posiłki i jedząc dużo kolorowych warzyw i owoców nigdy Ci się dieta nie przeje .
![]()
Najłatwiej jest sobie ponarzekać i wyć jakim się to grubym nie jest. Trochę trudniej zacząć się nie obżerać i ruszyć z kanapy. Każda z nas walczyła z pokusami, dieta nie jest łatwa i bez poświęceń nie schudniesz.
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1614
4 czerwca 2013, 16:26
jak nie masz motywacji, to nikt ani nic Ci nie pomoże.
4 czerwca 2013, 16:26
Jak się raz zawaliło to się zbiera z ziemi i idzie się dalej. Koniec.
- Dołączył: 2009-08-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2607
4 czerwca 2013, 16:30
Nie rozpaczaj, tylko wlacz filmiki z cwiczeniami na youtube i ćwicz! ;)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
4 czerwca 2013, 16:34
jesli nie chcesz jesc serkow wiejskch czy twarogow to nie jedz. dieta nie jest po to aby sie zmuszac. chcesz - zjedz sobie frytki na ktorys tam posilek tylko nie przekraczaj kcal.
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2834
4 czerwca 2013, 16:34
ja tez nie lubie serka wiejskiego haha i mam co jeść na kolacje.
jajecznica i do tego pomidorki i szczypiorek. Albo sałatka ala gyros, pekinka, pomidor ogórek konserwowy i pierś z kurczaka na patelni w przyprawie gyros, wszystko mieszam, daje czosnek i jogurtu troszke rewelacja.
a frytki, gotuje ziemniaki tak na pół twardo i kroje po ugotowaniu i doprawiam czym to lubie i do pieca. na termoobieg . na koniec troszke skrapiam olejem rzepakowym. rewelacja. robie też do takich ziemniaczków tzatzyki , super danie jak sie patrzy
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Starachowice
- Liczba postów: 14
4 czerwca 2013, 16:36
Silna wola to Twoja psychika , jesli psychika jest słaba, rozwalona i kazdy bdziec powoduje ze jesz to zadna dieta cud nie bedzie dla Ciebie odpowiednia, żadna. Pierw trzeba utworzyc silna baze w psychice zeby moc osiagac swoje cele. Skoro nie utrzymujesz diety , to czy utrzymujesz postawione cele? ,,jutro wykonam projekt i naucze sie do kolokwium" ,, zrobie zakupy, odwiedze przyjaciolke, napisze 3 rozdzialy pracy licencjackiej" Przyklady, wykonasz punkt po punkcie traktujac je jako swoj plan?
- Dołączył: 2006-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 392
4 czerwca 2013, 16:37
wrednababa56 napisał(a):
jesli nie chcesz jesc serkow wiejskch czy twarogow to nie jedz. dieta nie jest po to aby sie zmuszac. chcesz - zjedz sobie frytki na ktorys tam posilek tylko nie przekraczaj kcal.
tylko problem ze nie licze kalorii bo wtedy dostaje szału i paranoi