Temat: potrzebna motywacja.

Myślę, że ciężko jest kogoś zmotywować. Wiem, że na każdego z nas działa co innego. Na jednego podziałają zdjęcia osób z wielką otyłością, na innych super laski J <?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />

Na mnie mega działają pochwały innych. Jak widać po moim pasku od stycznia schudłam <?xml:namespace prefix = st1 ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:smarttags" />16 kg. Moja obecna waga też nie jest jeszcze docelową, ale już jest nieźle!!! Co najważniejsze, ja nie jestem na diecie!! Ja zmieniłam styl życia. Nigdy nie chodzę głodna, jem regularnie, jak mam ochotę na jakiś grzeszek, nie robię z tego sensacji. Myślę sobie, że jeszcze z pół roku i będę wyglądać bosko w 100%. Już teraz jak ktoś mnie widzi pierwszy raz od pół roku zbiera szczenę z podłogi J i te teksty – na pewno się głodzisz, na pewno jak skończysz dietę wszystko wróci.

Na pewno NIE!!! J

W moim przypadku w grę wchodzi jeszcze zwariowanie na punkcie ćwiczeń J Siłownia, aerobic, rower, ćwiczenia w domu, bieganie, długie spacery…. I tak na okrągło.

Musisz uwierzyć, że zmiana sposobu życia to dobra zmiana. I być konsekwentną J Życzę powodzenia!!!