Temat: wróciłam grubsza...

Schudłam, ćwiczyłam, było idealnie:) Potem nowa praca, mnóstwo nauki, minął rok i dopiero NAPRAWDĘ spojrzałam w lustro, wystraszyłam się, stanęłam na wadze... Wszystkie wyrzeczenia poszły na marne!! Zgrubłam i grubnę nadal, nie mogę zacząć znów się odchudzać. Nie umiem się zmusić po raz drugi.
Czy ktoś już miał tak jak ja? Muszę coś ze sobą zrobić, ale nawet nie wiem jak znów zacząć:)
Pasek wagi
na tlc lecą, programy o grubasach jak pooglądam, to od razu odechciewa się jeść kalorycznych rzeczy, najlepszy jest program grubi kontra szczupli coś takiego, i ten moment kiedy z maszyny wylatuje ile je ten dany gruby człowiek na dzień :o ooo jeju straszne :P musisz uzbierać w sobie tą siłę, powtarzaj sobie że jedzenie nie może kierować twoim życiem, ty będziesz nad nim miała kontrole a nie jakieś głupie żarcie, pomyśl o efekcie! nie zmuszaj się np, ogranicz jedną rzecz wyrzuć z mysli (np ciasteczka) lub zamień na owoce :p powoli zrozumiesz że jednak z nizszą wagą czujesz się dobrze, i wreszcie zlapiesz kontrole na tym co jesz :)
ja jeszcze w maju ważyłam 52.5, studia się skończyły, wróciłam do domu i co? 56.5 kg..cała praca na marne..człowiek jest głupi ale uczy się na błędach..walczę od poniedziałku i mam nadzieję że mi się uda! :D ty też próbuj :D
mam tak samo. Rok temu byłam w stanie zrzucić 30kg, a przez ostatnie 2 miesiące przytyć 3-4kg i jakoś nie mogę się zmotywować do działania.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.