© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 lipca 2013, 10:44
Hej!
Mam 25 lat. Od dwóch tygodni co drugi dzień jezdzę na rolkach- około 12-16km, mój jadłospis:
sniadanie ok. 8.00 - 2,3 kromki razowego ciemnego chleba, ser, szynka, lub 2 kromki z serem +2jaja na miękko.
II śn. ok. 11.30 - serek wiejski z pomidorem lub zupa (jarzynowa, koperkowa itp.)+ nektarynka/jabłko lub koktajl owocowy (kefir + truskawki)
obiad - ok.14.30 - 15.00 - ryż/ziemniaki/mięso (najczęściej drobiowe-nigy nie smażone-tylko duszone lub pieczone), surówka
podwieczorek- czasami owoc
kolacja- sałatka grecka/ 2 kromki razowca z serem i pomidorkiem/sałatka z tuńczykiem i ryżem
czasami wieczorem wpadnie winko,albo drineczek:)
Piję góra 2 kawy w ciągu dnia, wypijam 1,5 litra wody mineralnej , nie pije coli, nie jem słodyczy (po prostu nie lubię)
I dlaczego waga nie drgnęła nawet o 20deko? Obwody też takie same a nawet w tali +1cm.
Z hormonami( tarczyca) wszystko ok-badania wyszły dobre.
Już nie wiem co mam o tym myśleć?? :(
Proszę o odpowiedź te dziewczyny , które miały podobny problem i udało się im go pokonać.
Pozdrawiam cieplutko
Camparii
31 lipca 2013, 12:29
31 lipca 2013, 13:06
Ja bym na twoim miejscu wyeliminowała kompletnie węglowodany proste i zamieniła je na złożone. Np. zamiast białego ryżu - czarny albo brązowy. Ja też nie chudłam i zaprzestanie jedzenia prostych bardzo pomogło :) Można zawsze pić łyżeczkę octu jabłkowego, przyśpiesza metabolizm, sama nie próbowałam ale koleżanka na zwykłej diecie + ocet jabłkowy schudła z 10kg w 3miesiące.
31 lipca 2013, 13:14
