- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 30
31 lipca 2013, 17:39
Co ja mam robić ? Z jednej strony mam dosyć wyglądania tak jak teraz, mam dosyć całego mojego życia i za wszelka cenę chciałabym wyjść i poczuć się doceniona przez innych. Chciałabym poczuć jak każdy mówi "ale ona schudła... ale laska", chciałabym poczuć się po raz pierwszy w centrum uwagi... chciałabym wyjść w stroju kąpielowym i niczego się nie wstydzić ale z drugiej strony... no właśnie... Nie umiem poradzić sobie z jedzeniem... kocham jeść <3 Mimo tego, że wiem, że nie mogę cały czas bym jadła. Nie chce, ale jem. To jest wszystko nie normalne. Chciałabym zobaczyć coś dobrego i powiedzieć sobie " nie, nie zjem tego.. nie mogę i tyle" Co mi to da, że schudnę.. później rzucę się na jedzenie i znowu przytyje... czy to ma sens ? Co mi radzicie... co mam robić. Jestem bezradna i zła. Nie mam już siły na to wszystko...
31 lipca 2013, 17:42
Nie załamuj się ! Musisz znaleźć w sobie siłę, nie ma innego wyjścia :( trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia! ;*
31 lipca 2013, 17:43
Jedz mnej a czesciej. Rozplanuj sbie jedzenie. I cwicz silna wole. Chciec to moc. wiec powodzenia:-)
31 lipca 2013, 17:44
ale po co mówić sobie "nie mogę tego zjesć" jak można powiedzieć sobie "mogę to zjeść ale tylko połowę"...bez ciśnienia tak zjedziesz na wadze tylko wolniej
- Dołączył: 2013-06-22
- Miasto: Siedlce
- Liczba postów: 2018
31 lipca 2013, 17:48
Dziewczyny mają racje jedz wszystko ale mniej i częściej - trudne ale wykonalne sama powoli uczę się tego.
31 lipca 2013, 17:53
Musisz sama sobie uświadomić, że to od Ciebie zależy jak będzie wyglądało Twoje życie... Musisz się sama zmotywować do działania, zacząć ćwiczyć i ograniczać się. Nikt z Nas za Ciebie tego nie zrobi. Dasz radę wierze w Ciebie ; )
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: Mannheim
- Liczba postów: 65
31 lipca 2013, 17:58
wiesz co... wieczne odmawianie sobie wszystkiego doprowadzi cie do obsesji. ja ja mam... w glowie wszystko kreci sie wokol sorry i jedzenia. Co, jak, i Ile. Mimo wszystko i tak nie chudne. do tego cwicze. wszystkie diety wyprobowane. nawet liczenie kcl. ciagle mysle ze jem za duzo a w zupelnosci jest odwrotnie. ale tak to sie zaczelo i ciezko mi teraz przestawic sie na normalen jedzenie. bije sie jesc! jest kochana Co lubisz ale w mniejszych ilosciach i efekty Same przyjda.
- Dołączył: 2013-05-21
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 618
31 lipca 2013, 18:05
nie bez powodu mówią, że odchudzanie zaczyna się w głowie. jeśli wmawiasz sobie, że musisz jeśc itd to nigdy nie schudniesz. musisz postanowić sobie, że będziesz jeść zdrowo, żeby czuć się lepiej i wyglądać lepiej. kiedy schudniesz zobaczysz że to naprawdę daje efekty i nie będziesz już chciała wracać do złych nawyków. musisz mieć silną wolę! Dasz radę! Powodzenia kochana :*
- Dołączył: 2013-07-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 30
31 lipca 2013, 18:26
tylko ja już nie mam na to wszystko siły... uda mi się parę dni i znowu zacznę jeść chociaż że nie chce... nie chce tak żyć... nie chce tak wyglądać. ;((
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
31 lipca 2013, 19:34
Ja miałam podobnie. Zaczynałam różne diety których nie kończyłam. Ćwiczenia to był słomiany zapał - 2 dni ćwiczyłam a potem koniec. Dlatego zdecydowałam się pójść do dietetyka :) Jem tak jak mam zapisane, i dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak dużo jadłam myśląc, że jestem na diecie MŻ.