Temat: Siła do działania, motywacja

Witam:) chciałam Was zapytać jak to u Was wygląda, czy macie często chwile zastoju w walce z kilogramami? Robicie przerwy w dietach? Mi niestety już drugi raz w ciągu kilku miesięcy zdarzył sie, nawet nie wiem jak to nazwać, okres lenistwa? Zmęczenia? Zniechęcenia? Jak radzicie sobie z takimi uczuciami? Jak popychacie się do dalszej walki? Pozdrawiam:)
mam to teraz i tez szukam na ten stan recepty
moja cala dieta to jest jakiś słaby dowcip - ja mam non-stop przerwę coś tam chudnę ale wolno

pewnie, ze tak mam

grunt, to nie odpuścic sobie, ale po takiej słabości wrócic na dobre tory

Skad ja to znam...jestem idealnym przykladem na to jak czlowiek "pysznie" potrafi sie nagradzac jak schudnie...nie tak dawno bylo mnie 59 kg...no ale coz czegos sie chyba nauczylam i teraz mam zamiar nauczyc sie panowania nad soba i raz na zawsze zmienic nawyki zywieniowe,nie rezygnujac tymczasem z "malych grzeszkow"-inaczej bym po prostu wpadla w paranoje.Dieta dieta,ale nie dajmy sie zwariowac,czasem mozna poluzowac-wypic piwo ze znajomymi,zjesc kebaba;)...wszystko z glowa!
Pasek wagi
ja mam zastój z chęci  niedługo zaczynam pracę i jak na razie robię sobie odpoczynek, dopóki nie ułożę sobie nowego planu dnia
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.