- Dołączył: 2013-10-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 63
27 października 2013, 13:05
Witam, jestem tutaj "nowa", dzisiaj założyłam swoje konto na vitalia.pl i póki co powoli ogarniam to wszystko :-)
Mój problem polega na tym, że bardzo chciałabym schudnąć, ale mam tzw. "słomiany zapał". Moje plany w związku z tą sprawą kończą się jedynie na rozmowach o tym. W tej chwili przy wzroście 164cm ważę 75kg i chciałabym bardzo wrócić do swojej wagi sprzed kilku lat tj. 58 kg. Chciałabym bardzo coś z tym zrobić, tak po prostu dla samej siebie. Czy ten portal naprawdę pomaga? Zaznaczę, że do założenia tutaj konta namówiła mnie koleżanka, która też kiedyś miała problemy z nadwagą.
Proszę o rady, bo naprawdę jest mi z tym ciężko.
- Dołączył: 2013-10-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 63
27 października 2013, 13:47
Poproszę zatem Was o konkretne rady. Co mam robić na początku, aby waga powoli spadała w dół, w jaki sposób zacząć to "nieszczęsne" odchudzanie?
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 959
27 października 2013, 13:48
Jasne, że pomaga ! Startowałam tutaj z taką samą wagą i podobnym wzrostem, teraz mam 63,5kg :) Dasz rade !!!
- Dołączył: 2013-10-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 63
27 października 2013, 13:50
Mam nadzieję, że dam radę
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 307
27 października 2013, 13:52
Warto na vitalii mieć konto, pomaga, pomaga, z konkretnie pomagają dziewczyny i panowie tzw. Vitalijkowie , warto zaglądać w inspirujące pamiętniki osób, które walczą codziennie i tych, którzy osiągneli już swój cel, znajdziesz ich w dziale oni schudli. Powysyłaj zaproszenia, jeśli osoby zgodzą się przyjąć Twoje zaproszenia, czytaj ich pamiętniki, im też nie było łatwo i też któregoś dnia zaczeli tak po prostu
- Dołączył: 2013-10-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 63
27 października 2013, 14:22
Dzięki Wam za wszelkie niezbędne rady. Muszę Wam powiedzieć, że pomimo mojej okropnej wagi, czuję się w miarę dobrze. Nie dopadła mnie tzw. jesienna chandra. Na pewno pomaga mi w tym mój facet, razem mieszkamy, wspieramy się nawzajem, pod tym względem jest super. On mi bardzo dużo pomaga, naprawdę jest dla mnie ostoją. Ale schudnąć chcę przede wszystkim dla siebie, bardzo mi na tym zależy. Już nawet zakupiłam kilka dni temu rowerek stacjonarny :-) ale jakoś praca, zajęcia domowe, po prostu brak czasu i też chęci niestety.....:-( i to mnie przytłacza.
- Dołączył: 2013-09-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2197
27 października 2013, 14:31
Jasne, że pomaga, zaczynając od tego, że się wzajemnie motywujemy, poprzez czytanie np. pamiętników, które też dają kompa (no przynajmniej mnie), a kończywszy na chociażby grupach wsparcia, która jak sama nazwa mówi wspierają, motywują, sama założyłam sb grupę, może dołączysz jutro zaczynamy 3 tydzień naszj wspólnej walki z kg, ale możesz dołączyć
tutaj link :)
- Dołączył: 2013-10-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 63
27 października 2013, 18:54
Powoli ogarniam ten portal. Dzięki za wszelkie rady i wskazówki. Niedługo wychodzę z psem na spacer - przyda się taki wieczorny, dłuższy spacer. To pierwszy mały kroczek w osiągnięciu upragnionego celu.
- Dołączył: 2013-06-13
- Miasto: Vitalia
- Liczba postów: 788
27 października 2013, 21:35
Trzeba poprosty wyrobic sobie zdrowe nawyki. To jest klucz do sukcesu.:-)
27 października 2013, 21:36
założenie konta tutaj to genialny pierwszy krok - ja zrobiłam to samo 2 dni temu i wytrzymuje xd
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
27 października 2013, 22:41
Ania842013 napisał(a):
Poproszę zatem Was o konkretne rady. Co mam robić na początku, aby waga powoli spadała w dół, w jaki sposób zacząć to "nieszczęsne" odchudzanie?
odstaw tłuszcze,cukry,ogranicz węglowodany....