- Dołączył: 2013-09-28
- Miasto:
- Liczba postów: 2660
18 grudnia 2013, 18:33
Dzisiaj coś mnie napadło... Zjadłam tonę słodkiego..
A teraz jest mi nie dobrze...Nie wiem co mnie napadło..Nie jestem przed @..
Macie jakieś sposoby??czerwona herbata nie pomogła ;-/
Może mięta..Jedyne co przychodzi mi do głowy to iść do łazienki w objęcia wc ;-/
18 grudnia 2013, 22:52
nina2307 napisał(a):
ThinDuke napisał(a):
Nie dużo, tylko po prostu słodko. Nie rzygaj (co to w ogole za rady, jak z jakiegos forum pro ana?!), bo jeszcze Ci się spodoba. Ja mam dzisiaj podobnie (tyle że zjadłam tysiąc razy więcej i nie tylko słodkie), zapijam to hektolitrami herbaty i czekam, aż minie.
jezeli jest komus niedobrze to nie moze zwymiotowac bo go o bulimie posadza???? bez przesady ?! Organizm sam wie co jest dla niego najlepsze wiec, jezeli jest komus niedobrze to ma trzymac na sile ?
No właśnie, organizm wie co dla niego dobre i kiedy się bronić. Jeśli nie zwraca pokarmu samoistnie, to prowokowanie wymiotow jest co najmniej głupim pomysłem. Trzeba ponieść konsekwencje, a nastepnym razem tego błędu po prostu nie powtarzac.
- Dołączył: 2013-12-05
- Miasto: kielce
- Liczba postów: 4711
19 grudnia 2013, 09:44
cierp ciało jak żeś chciało
19 grudnia 2013, 10:26
znam ten bol, ja wczoraj zjadlam 6 kawalkow pizzy i nie bylam najedzona. dopiero dzis odczuwam skutki ;p
- Dołączył: 2012-07-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2
26 grudnia 2013, 23:47
Jak następnym razem cię najdzie to przypomnij sobie to uczucie, a teraz już nic nie zrobisz niestety
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 115
27 grudnia 2013, 18:18
mało. ja przed chwilą zjadłąm 7 kawałeczków ciasta takich po 50g
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
28 grudnia 2013, 23:29
ja w 2 zień swiąt o 18 zjadłam 3 kawałki szarlotki , 3 kawały 3-bita, 2 pierniki , 8 kawałków wafli czekolaowych , kawałek makowca
i to po 3 śledziach, sałątce i rybie Kurde
nie naiwdze świąt zepsuły mój brzuch teraz zostało ćwiczyć ćwiczyyć...