Temat: Jak poradzić sobie ze słodyczami???

Słodycze to moja największa zmora, bez wszystkiego innego jestem w stanie sobie poradzić,ale po prostu nie potrafię zapanować nad sobą,żeby w ciągu dnia nie zjeść czegokolwiek słodkiego.Jak Wy sobie z tym radzicie?
Pasek wagi
Po za tym niejedzenie słodyczy to oszczędność czasu i pieniędzy (ile trzeba ćwiczyć by spalić ciasteczko? A całą paczkę? Słodycze kosztują, owoce są tańsze).
Pasek wagi
no ja chyba też muszę wrócić do tygodniowych wyzwań, bo takie krótkoterminowe sprawy dobrze mi idą :)
Pasek wagi
zastąp słodycze owocami, bakaliami (ale nie jedz ich zbyt dużo), zrób zdrowy zamiennik słodyczy: batoniki musli domowej roboty, ciasteczka owsiane, nie jestem zwolenniczką diety Dukana, ale desery w tej diecie są bardzo smaczne i zdrowsze niż chemiczne słodycze 
W ogóle nie ruszam od 10 dni. Po prostu powiedziałam, że nie i koniec. Narazie nie mam ochoty na nic słodkiego, ale pewnie przyjdzie ;) Jeżeli potrafisz poprzestać na dwóch kostkach czekolady to spoko, jedz, nie zaszkodzi Ci, ale jeżeli (tak jak ja) jesteś uzależniona to zastąp słodycze miodem, rodzynkami, dżemem, suszonymi owocami, mandarynkami. Trzeba się zawziąć i pamiętać, że łatwiej jest nie sięgnąć po pierwszy kawałek ciasta, niż powstrzymać się od sięgnięcia po drugi, trzeci, dziesiąty.
Pasek wagi
Pomaga mi też to, że kolejny raz założyłam się z Mężem, że nie będę jeść słodyczy. Kiedyś wygrałam zakład - wytrzymałam pół roku i w ramach nagrody dostałam wizytę u fryziera oraz zakupy w galerii :) Może to powinno być Twoją motywacją np. wrzucaj do skarbonki codziennie 4 zł, które wydałabyś na słodycze, za pół roku uzbiera Ci się fajna sumka i będziesz mogła poszaleć na zakupach czy u kosmetyczki. 
Pasek wagi
z tym oszvzedzaniem fajna sprawa...az glupio kolejny raz powiedziec od jutra...
Pasek wagi

endorfinkaa napisał(a):

z tym oszvzedzaniem fajna sprawa...az glupio kolejny raz powiedziec od jutra...

W pół roku możesz uzbierać sobie nawet 600-700 zł a to naprawdę spore pieniądze :) Głupio, niegłupio, powiedz: od jutra i zacznij od jutra ;)

Pasek wagi
dziękuję za wsparcie :)
Pasek wagi
Nie jeść. Już to kiedyś pisałam - dawniej nie było dnia bez słodyczy, teraz mam w domu czekolady, pralinki - mnóstwo, dostałam na święta. Leżą obok, nawet nie zauważam, nie mam ochoty, raz na kilka tygodni skubnę. Detoks jest ciężki, ale warto - dla zdrowia, figury i portfela :) Codzienna mała słodkość to z 50 zł miesięcznie. Dwie książki, płyta, bluzka, krem, dwa bilety do kina, bilet do teatru...
postanowiłam,że mogę sobie pozwolić na jeden dzień z czymś słodkim, będzie to sobota, ale nie obejmuje dnia dzisiejszego,nie mogę przecież zacząć od dnia odstępstwa :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.