© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 marca 2014, 10:48
Dziewczyny pomóżcie. Albo to moja psychika albo nie wiem co. Powinnam jeść około 1700 kalorii dziennie na redukcji. Wcześniej wypisywałam co jem w zeszycie. Jakiś czas temu na Vitaliuszu z ciekawości sprawdziłam ile kalorii jem i wychodziło mi 1200/1300 a wydawało mi się że jem dobrze w granicach normy i dziwiłam się czemu waga nie spada... Czy jedząc za mało kalorii to też się może jakoś odkładać w tłuszcz? Mam wrażenie że jak się czasem "opcham" np większą porcją obiadu itd to na następny dzień czuje się lżej a jak znowu zjem za mało to rano czuję się jakbym przybyła w tłuszczu. Nie wiem czy to moja psychika czy jak. Może mi ktoś to wytłumaczy racjonalnie.
23 marca 2014, 11:45
Gdy jesz za mało, twój organizm nie chce "oddać" tego co mu dałaś, bo się przygotowywuje na takie cięższe czasy, jak głodówka. Jak dostarczasz mu więcej, to nie magazynuje niepotrzebnie tłuszczów 
23 marca 2014, 13:13
No to przynajmniej wiem że to nie były moje urojenia :P a jeszcze mam takie pytanie bo 1700 kalorii to powinnam jeść żeby chudnąć ale jeśli dajmy na to ćwiczę i spalam powiedzmy 200 kalorii na godzine to w takim wypadku powinnam spożywać 1900 kalorii? Dobrze to rozumiem? Dopiero się zaczynam zaznajamiać w temacie odchudzania
23 marca 2014, 14:23
Właściwie to...sama nie wiem . Trochę tych podstawowych zasad przyswoiłam, ale wydaje mi się, że nie. Ja przynajmniej tak nie robię, a jakoś waga leci 
23 marca 2014, 14:29
Hmm może ktoś się jeszcze wypowie w temacie :)
23 marca 2014, 15:10
tak to mozliwe ze od zamalej ilosci kalorii nie chudnie sie poniewaz organizm zaczyna się bronic i magazynowac to co mu dostarczasz. Na redukcji wazne jest aby od poczatku dobrze wyliczyć ile kcal jest Ci potrzebne, dopiero pozniej stopniowo je się obniza. Jak już się ustali jaką ilość kalorii sie bedzie przyjmowac weglowodanow bialka itd a wczesniej bylo sie na draknonskich dietach lub rozregulowal sie metabolizm to organizm zaczyna na nowo sie przyzwyczajac do prawidlowej dawki kcal wiec na poczatku mozliwe jest male wahanie wagi nawet w gore ok1-1,5kg i jak juz organizm bedzie przyzwyczajony to zaczyna sie obnizac te kcal.
23 marca 2014, 17:22
Wszystko zależy od twojej aktywności ..Jeśli ćwiczysz powiedzmy 5x tydzień ale ćwiczenia powiedzmy lekkie lub spacer to powinnaś mieć na dzień ok 1800kcal (to już jest wartość do chudnięcia z wliczonym wysiłkiem fizycznym i dla twojego wzrostu, wagi oraz wieku ). Jeśli ćwiczysz 5x tydzień ćwiczenia intensywne czyli biegi, trening siłowy itd. wtedy koło 2000 kcal. Tak jak dziewczyny piszą .Jeśli wcześniej stosowałaś złe diety trochę zajmie organizmowi naprawianie metabolizmu. Włącz do diety naturalne przyspieszacze np papryka, musztarda, imbir, cynamon, zielona czerwona herbata, itd...
Edytowany przez bea22ad5a51abce83f774b851d8649c7 23 marca 2014, 17:23
23 marca 2014, 18:06
Ćwiczę średnio 3-5 razy w tygodniu. Głównie Mel B, cardio lub Tiffany Rothe. Teraz jak się zrobi cieplej mam zamiar zacząć biegać co dwa dni, jeździć na rowerze dłuższe dystanse. Z aktywnością fizyczną nie mam aż takiego problemu jak z dietą właśnie. A dieta przecież to 70 % sukcesu. Czyli zdecydowanie za mało kalorii spożywam jednak. Trzeba to naprawić ;)
