Temat: Kapryśna waga

Moim wielkim marzeniem jest zejście poniżej 60 kg, dlatego codziennie się ważę i codziennie wyliczam, ile mi zostało jeszcze do sukcesu. Do tej pory moja dieta to nic innego jak MŻ, z okazjonalnym udziałem słodyczy. Na razie szło nieźle, szczególnie jak dodałam do tego ruch. I nagle moja waga oszalała. W zeszły piątek 60,2. Dzisiaj 62,3. Jak to w ogóle możliwe? Nie obżerałam się wczoraj, ostatnie co jadłam to obiad około 17. Nie jestem wzdęta, ani nic. Cały tydzień jadłam tak, że rzadko przekraczałam 2000 kcal. I skąd te 2 kg?

Nie jesteś przypadkowo przed okresem? mi zawsze waga przed okresem skacze do +1,5 kg.. a później po wszystkim wraca do starej.. 

Pasek wagi

Nie, okres mi się skończył 1,5 tygodnia temu. Zresztą nigdy nie miałam tak dużych wahań wagi podczas okresu. Zwykle jakiś zastój i najwyżej pół kilo w górę.

Może woda Ci się odkłada w organiźmie? Ogranicz sól i jedź dużo natki pietruszki, no i pij często wodę- powinno pomóc :)

Pasek wagi

Taak, to może być woda. Wodę najlepiej zbić wodą - pij dużo i często.

Może przestań ważyć się codziennie? Takie wahania wagi są normalne i zależą od wielu czynników.

może wymień baterie :D moja tak świrowała jak energia jej się skończyła :D

Pasek wagi

hivision13 napisał(a):

może wymień baterie :D moja tak świrowała jak energia jej się skończyła :D

moja też:D

Mozliwe,ze to woda, kup sobie tabletki hydrominum, jezeli to woda to juz na drugi dzien zobaczysz rożnicę :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.