© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2015, 11:51
Witam wszystkich, to chyba mój pierwszy temat na Vitalii ;)
Musze to z siebie wyrzucić. Dokładnie wczoraj minęły dwa miesiące moich systematycznych ćwiczeń i diety. Zaznaczę, że prędzej byłam typowym kanapowym leniem, jedyny ruch to był spacer do sklepu, w dodatku byłam bezrobotna i ciągle siedziałam na tyłku. Od dwóch miesięcy ćwiczę kilka razy w tygodniu (3-5razy), wiem, że może dywanówki, rower i szybkie marsze to nic specjalnego. Dostałam pracę (fizyczna), także codziennie przez 8 godzin jestem praktycznie w ruchu. Odżywiam się lepiej niż wcześniej prawie wyeliminowałam słodycze i przetworzone rzeczy, raczej wszystko gotuję sama. Jem więcej owoców, warzyw, kasz, piję dużo wody, zielona i czerwoną herbatę. A moja figura, ani wymiary nic nie drgnęły, jedynie zauważyłam delikatne ujędrnienie skóry. Mam niedoczynność tarczycy, więc to może wina tego? Co zmienić w swoim postępowaniu?
11 czerwca 2015, 12:28
a Twój pasek jest aktualny? Wynika z niego, że schudłaś już 6 kg ;)
A co masz robić... nie poddawać się - to na pewno, efekty na pewno przyjdą, albo wymień baterie w wadze - może się popsuła ;P
11 czerwca 2015, 12:34
mam podobny problem, normalnie podlamka. Moze powinnam sie zbadac na tarczyce
11 czerwca 2015, 12:35
Cześć Shawna ,ja mam podobny problem i choć nie mam takiej choroby jak ty to mam 42 lata i chyba mój metabolizm potrzebuje więcej czasu żeby w końcu się coś ruszyło. Od ok dwóch miesięcy powróciłam do diety na bebio, od marca mam psa, husky i trzeba z nim naprawdę zaiwaniac bo to nie jest piesek na typowe spacerki, no i pół kilo ubyło tylko:-( zawzięłam się na ten czerwiec i od wczoraj ćwiczę trochę więcej na fitness nie tylko na ujędrnianie, mam nadzieję że nam się uda. Trzymam kciuki za nas obie, powodzenia
11 czerwca 2015, 13:30
6kg schudłam już dawno.
Podczas mojego kanapowego lenistwa, które trwało od grudnia do kwietnia właśnie nic nie przytyłam, ciągle jestem taka sama (wagowo).
15 czerwca 2015, 11:33
Hej! Nie łam się :) Być może to tylko chwilowy stan, być może musisz spojrzeć raz jeszcze na swój jadłospis i na to, jak wykonujesz ćwiczenia? Warto się mierzyć też centymetrem, niektórych zmian nie widać gołym okiem.
