Temat: Efekt jojo...

Cześć, mam 15 lat i mam pewien problem.. jeszcze niedawno stosowałam różne głodówki (tak 800-900 kcal). Teraz bardzo tego żałuję i boję się efektu jojo. Martwi mnie to, że gdy zjem załóżmy 1500 kcal to od razu waga pokaże większy wynik. Dziś zjadłam ok. 1045 kcal. Co zrobić żeby uniknąć  efektu jojo? 

Ja nie wiem, jak to jest z tym jojo. Kiedyś jadłam 300-400 kcal dziennie. Potem 1000. Nigdy nie przytyłam więcej jak do normalnej wagi.

tennickjuzistnieje napisał(a):

Ja nie wiem, jak to jest z tym jojo. Kiedyś jadłam 300-400 kcal dziennie. Potem 1000. Nigdy nie przytyłam więcej jak do normalnej wagi.

Naczytałam się sporo artykułów i troszkę zlasowałam sobie tym głowę. A nic w ogóle nie przytyłaś? ile teraz jesz kcal?

Huehue ja przytyłam przy naprawie metabolizmu do nadwagi, więc jojo jakby nie patrzeć.

Jak masz metabolizm porównywalny z 80-letnią babcią to raczej bez przytycia się nie obejdzie. Zwiększaj ilość kcal aż dojdziesz do normalnej ilości i trzymaj kciuki, że Twój młody organizm jednak uchronił prawidłowe funkcjonowanie metabolizmu.

Efekt jojo jest wtedy gdy po głodówkach rzucasz się na żarcie i jesz o wiele więcej ponad zapotrzebowanie (m.in. kompulsy) nigdy nie słyszałam o przypadku tycia na 1500 kcal. Nawet jeśli ktoś wcześniej się głodził. Co prawda kilka kg może ci przybrać tak z 2-4 - pójdzie ci wtedy woda, glikogen, ciało może trochę napuchnąć po zwiększonej liczbie kcal i węglowodanów ale to nie tłuszcz, nie ma szans.
Pasek wagi

Bionade napisał(a):

Efekt jojo jest wtedy gdy po głodówkach rzucasz się na żarcie i jesz o wiele więcej ponad zapotrzebowanie (m.in. kompulsy) nigdy nie słyszałam o przypadku tycia na 1500 kcal. Nawet jeśli ktoś wcześniej się głodził. Co prawda kilka kg może ci przybrać tak z 2-4 - pójdzie ci wtedy woda, glikogen, ciało może trochę napuchnąć po zwiększonej liczbie kcal i węglowodanów ale to nie tłuszcz, nie ma szans.

Ja umiem się opanować i nie rzucam się od razu na słodycze itp ;D jednak stresuję się, że gdy czasem zjem pizze, czy czekoladę to od razu 1-2 kg więcej! 

Stokroteczka2015 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Ja nie wiem, jak to jest z tym jojo. Kiedyś jadłam 300-400 kcal dziennie. Potem 1000. Nigdy nie przytyłam więcej jak do normalnej wagi.
Naczytałam się sporo artykułów i troszkę zlasowałam sobie tym głowę. A nic w ogóle nie przytyłaś? ile teraz jesz kcal?

No przytyłam z wagi 38 kg do 50 :D, czyli tyle ile ważyłam wcześniej. Jadłam pewnie w granicach 1200-1800 kcal. Teraz jem ok 1400-500 i ważę 47 kg.

tennickjuzistnieje napisał(a):

Stokroteczka2015 napisał(a):

tennickjuzistnieje napisał(a):

Ja nie wiem, jak to jest z tym jojo. Kiedyś jadłam 300-400 kcal dziennie. Potem 1000. Nigdy nie przytyłam więcej jak do normalnej wagi.
Naczytałam się sporo artykułów i troszkę zlasowałam sobie tym głowę. A nic w ogóle nie przytyłaś? ile teraz jesz kcal?
No przytyłam z wagi 38 kg do 50 , czyli tyle ile ważyłam wcześniej. Jadłam pewnie w granicach 1200-1800 kcal. Teraz jem ok 1400-500 i ważę 47 kg.

A myślicie że jeśli rozsądnie dojdę do tych 1200 kcal ( bo to chyba głodówka już nie będzie) to nie przytyję? Rozsądnie to znaczy że nie rzucę się od razu na całą lodówkę tylko stopniowo.

efekt jojo wystepuje tylko wtedy gdy wyglodzony organizm rzuca sie na jedzenie, i je sie ponad zapotrzebowanie, na 1500 na 100% nie utyjesz. 

Pasek wagi

katy-waity napisał(a):

efekt jojo wystepuje tylko wtedy gdy wyglodzony organizm rzuca sie na jedzenie, i je sie ponad zapotrzebowanie, na 1500 na 100% nie utyjesz. 

Moje zapotrzebowanie wynosi ponad 1500. Nie wiem sama żeby utrzymać wagę i nie tyć lepiej będzie jeśli będę jadła 1200 czy 1500? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.