Temat: Jedna wielka porażka...zawaliłam diete

No więc zaczęłam redukcje 28 maja...od początku redukcji aż do końca czerwca wszystko super, trzymałam sie diety na 100%,  były efekty..pierwszy tydz lipca miałam wyjazd i przyznaje moze sie nie obzerałam ale jadłam więcej  wpadło piwo, lody itp, tydz po wyjeździe znowu trzymałam sie diety ale totalne lenistwo z treningami no a potem od 17 lipca  aż do teraz 3-4dni diety i 2-3xcheat day i tak w kółko. Progress sie zatrzymał, wręcz mam wrażenie że chyba troche wróciło :C i fatalnie sie  z tym czuje... Co radzicie...musze sie zebrac i przerwac tą katastrofe

A co my możemy radzić? Przestań jeść :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.