Temat: Wszystko robię dobrze, a nie chudnę...

Mam już założony miesiąc temu temat w ogólnym "odchudzam sie", ale dotyczy bezsenności, która mi praktycznie minęła, więc postanowiłam założyć nowy, z bardzie aktualnym tytułem.

Wiek:21, Waga:72, Wzrost:165, %BF:ok.40

Obwody

Talia:84, Biodra:108, Udo:63, Pod biustem:87, Biust:101

Typ figury: Odwrócony trójkąt. Szerokie, kwadratowe ramiona, duży brzuch, krótka szyja, wąskie biodra, dość szczupłe nogi.

PPM:ok. 1400, CPM: no nie wiem, ćwiczę 4xtyg. ok 1,5h siłowo + ok.10 min interwałów po treningach siłowych. Treningi zaczęłam 18 sierpnia, jutro mija 8. tydzień robienia planu treningowego od trenera, robię tydzień przerwy od treningów i zaczynam treningi wg nowego planu (własnego).

Zaczynałam kaloryczność od 1800, potem ucinałam co kilka tygodni, a od ok. 2 tyg. jestem na ok. 1600 kcal.

Stałe elementy mojej diety to jajka, ryby, mięso (głównie chude), płatki owsiane, pełnoziarniste produkty zbożowe - głównie kasza gryczana i makaron, dość często chleb żytni razowy, rzadziej ryż (wolę kaszę), z napojów woda, kawa z mlekiem, czasem herbata zwykła. Z owoców jabłka i banany, od czasu do czasu borówki, z warzyw głownie szpinak, buraki, marchew, kapusta kwaszona, ziemniaki, papryka czerwona, pomidor, ogórek. Z tłuszczów olej rzepakowy, masło, ostatnio wpadają orzechy włoskie. Pozatym masło orzechowe bez cukru i soli w niewielkich ilościach, czekolada gorzka 85% (10g dziennie, 4-6 razy w tyg.). Niczego nie dosładzam, unikam jak mogę produktów zawierających cukier.

Wrzucam przykładowe jadłospisy z ostatnich dni:

A moim problemem jest to, że o ile w pierwszym miesiącu straciłam po 4cm w talii i biodrach, 3cm w udzie, a teraz, w drugim miesiącu... waga ok, waga zleciała jakieś 1,5kg (chociaż i tak niewiele przy moim poziomie zatłuszczenia, ale jest ok), natomiast obwody praktycznie stoją :( Jedynie z okolic obojczyków/barków trochę wizualnie zeszło, pozatym nic :( Tarczyca odpada, bo rok temu robiłam TSH, cukrzyca też odpada... Będę robić bardziej dogłębne badania hormonalne, chociaż nie wiem po co, bo żadnych niepokojących objawów nie mam - wręcz przeciwnie, odkąd zaczęłam odchudzanie okres mam podręcznikowo co ok. 28 dni...

No naprawdę nie wiem co robić :(

No piję jakieś 1-1,5 litra, wiem, że mało, ale nie potrafię się zmusić, głownie woda, 1-2 filiżanki kawy, czasem herbatka

No to spoko. Trzymam kciukasy za Twoja dalsza walke :) Nie scinaj kalorii! ;)

Pasek wagi

BF 40% przy tej wadze i wzroście? to niemożliwe

Dlaczego nie?

edit: no startowałam z wagi 75,5, wtedy przynajmniej było 40%, nie wykluczam, że teraz przy 72 nie jest to np. 37%, ale nie mam obecnie możliwości sprawdzenia tego.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.