Temat: Przestroga

Hej! Post ku przestrodze;)

W kwietniu moja waga dobiła do magicznej sumy 72 kg, postanowiłam się odchudzać. Na początku sierpnia ważyłam 66 kg, super się czułam i w ogóle. I to mnie trochę zgubiło :)

Przez sierpniowe upały przerwałam ćwiczenia. Było za gorąco na bieganie, nawet na siłowni wytrzymywałam max 15 min. Więc odpuściłam na "chłodniejsze dni", ale gdy takie nadeszły, już się nie mogłam zmotywować. Częściej wychodziłam, a wiadomo, jak człowiek za dużo % spożyje, to się włącza gastro. Zaliczałam  w środku nocy jakieś McDonaldsy, KFC etc. Czasem wychodziłam ze znajomymi na pizze, znów zaczęłam sobie kupować ser pleśniowy (uwielbiam). Wydawało mi się, że "mogę", przecież tyle schudłam, a jak "raz" sobie pozwolę to nic się nie stanie... Znacie to pewnie;)

Nagle spodnie za ciasne, bluzka zbyt opięta, staję dziś rano na wadze i... 71 kg.  

Podsumowując: schudłam 6 kg w cztery miesiące, a 5 kg przytyłam w trzy.

Czuję, że gdybym nie przerwała ćwiczeń, to ta liczba nawet przy dużej ilości tuczących rzeczy nie byłaby taka wielka. Nie będę płakać i wyżalać się, bo to moja wina przecież;) Po prostu chciałam was ostrzec, tyje się zdecydowanie szybciej (i przyjemniej niestety) niż chudnie, uważajcie!

Ja od dziś zaczynam znów, do końca roku chcę znów ważyć 66.

Trzymajcie się;)

Pasek wagi

znam Twój ból, dobrze że o tym napisałaś, choć powiem Ci że ja już 3 raz będę uczyć się na swoich błędach...od razu po ciąży tak pięknie schudłam, chciałam więcej, ale stwierdziłam, że w sumie dobre i to;) zrdadzily mnie dwie rzeczy-pierwsza, że znajomi mi mówili jedz, przecież jesteś taka chuda, nic ci nie zaszkodzi, druga, że zaczęłam w to wierzyć.i w ten sposób mam +8 kg w pół roku...mam nadzieję że to ostatni raz, bo zmieniam tryb życia.ile masz wzrostu przy tej wadze?

Pasek wagi

Ja będę zaczynać od jutra stabilizację. Nie wiem jak to się skończy.

zaczęłam przygodę na vitalii z wagą 72. w 3 miesiące schudłam 8 kg a w 6 miesięcy dobiłam do 82 - nigdy nigdy nie ważyłam więcej niż 72.. więc można? można. Drugie podejście do odchudzania zrobiłam na spokojnie, siłka plus zmiana nawyków - schudłam 8. mimo zajścia w ciążę nie nadrobiłam tych kg, wrociłam do wagi sprzed ciąży w 2 tygodnie :) 

Pasek wagi

Prawie jak mój baaardzo dawny Dukan;) waga przed odchudzaniem 74, po odchudzaniu 58 po JOJO 80;) (jojo dorobiłam się w 1,5 roku)

Pola233 napisał(a):

Prawie jak mój baaardzo dawny Dukan;) waga przed odchudzaniem 74, po odchudzaniu 58 po JOJO 80;) (jojo dorobiłam się w 1,5 roku)

A utrwalilas dobrze. Mi po dukanie wafa ladnie sie trzymaka dopoki robila protoczwartki

Pasek wagi

A ja schudłam 30 kg, zaczęłam ćwiczyć, biegać, potem kontuzja, więc depresja i objadanie się. Przytyłam 10 kg. Powrócilam do treningów, zrzuciłam niewiele, 2-3 kg, ale pomimo jedzenia bardzo kalorycznych posiłków, wagę trzymam już prawie 3 lata. Czasem robię dietę, gubię jakieś 6 kg, potem wraca 4, raczej jest tendencja spadkowa, więc tak, zdecydowanie warto ćwiczyć.

dlatego ja nie ulegam gastrofazie, nawet jak się nawpierdalam przed snem, to rano na kacu znowu jestem głodna;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.