- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 24
2 lutego 2011, 11:20
Witam, od urodzenia czyli od 6lat mój syn ma AZS wiem, że produkty mleczne- w tym mleko krowie, sery biały, żółty,jaja, jogurty go uczulają. Nie je tego, w zamian w ograniczonych ilościach daje mu sojowe produkty (nie zauważam po nich jakiś zmian na skórze), czasem kozie. Ale ostatnio coś strasznie go uczuliło na całym ciele zamiast gładkiej skóry ma "suchą tarkę" wyeliminowałam cytrusy, orzechy. działam po omacku, na czuja. Dermatolog, alergolog - mówią Obserwować Nawilżać i tak od 6lat. Macie jakieś rady co do diety, wzbogacania diety w wapń i białko.
- Dołączył: 2010-02-04
- Miasto: Siedmiogórogród
- Liczba postów: 742
2 lutego 2011, 12:16
Ja mam AZS. Ale mam 27 lat i trochę łatwiej to u mnie przeanalizować. Może zjadł coś w przedszkolu? Pamiętaj zresztą, że czekolada też uczula.
Też mam uczulenie na białko i moja mama dawała mi gotowanego kurczaka, robiła rosołki na nóżkach kurzych (bardzo długo). I mnóstwo warzyw mimo, że na wiele z nich mam uczulenie to udało jej się stworzyć dietę bogatą w witaminy. Soję odradzam, jest modyfikowana i nie wiesz tak naprawdę co dajesz synkowi. Lepiej spróbnuj z kozim mlekiem. Moja kuzynka tak swojego synka karmiła. Coś jest w kozim mleku, a raczej nie ma :), co pozwala karmić antybiałkowców. Z koziego mleka zrobisz jogurt, wystarczy zsiadłe mleko, jak skiśnie to mozesz zrobić biały ser(jak chcesz dam Ci przepis). A do mycia takiej skóruy polecam zwykłe szare mydło. Ja się myję na zmianę bambino i szarym mydłem. Rozkosz :P Ale znikły wszystkie problemy ze skórą
Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 24
2 lutego 2011, 12:53
Dziękuje, bardzo. Ja bardzo ostrożnie podchodziłam do koziego mleka, bardziej skupiłam się na produktach sojowych. Ale od dziś zmienię proporcje na rzecz koziego. Przepisy mile widziane. Co do skóry wracam do prania ubrań w tych proszkach dla niemowląt, wcześniej prałam ubrania w zwykłych proszkach - w mniejszej ilości proszku i płukałam przynajmniej dwa razy. Ale pranie też stoi pod znakiem zapytania. dzięki.
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
2 lutego 2011, 12:57
Wiem,że pytasz o zamiennik mleka ale ja polecam goraco TRAN-mi odkad biore znacznie poprawil sie stan skory.
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
2 lutego 2011, 12:57
Edytowany przez ar1es1 2 lutego 2011, 12:58
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 24
2 lutego 2011, 13:06
Jeśli sprawdzona metoda i pomaga i problem suchej skóry choć trochę się poprawi to jak najbardziej. po ostatniej wizycie u dermatologa i kolejnych specyfikach na receptę, które kosztują nie mało, warto spróbować z tranem. dzieki
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
2 lutego 2011, 13:45
Nie ma za co,mam nadzieje,ze pomoze.Pozdrawiam.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
17 lutego 2011, 09:49
Mam duże doświadczenie w walce z AZS, gdyż męczyłam się z nim od ok. 3 roku życia aż do ukończenia 20-paru lat. W tym czasie przekonałam się że największy problem to niekompetentni lekarze (szczególnie alergolodzy), którzy mianem AZS nazywają każdą alergię lub chorobę skóry której do końca nie są w stanie zdiagnozować. W AZS najważniejszą role odgrywają bodźce psychiczne oraz kontaktowe - a nie pokarmowe, dlatego bardzo możliwe że jeśli u Pani syna AZS nasilane jest przez dane pokarmy to jest to bardziej skutkiem alergii pokarmowej.
Istotna kwestia to gdzie występuje uczulenie - jakieś określone partie ciała czy całe ciało?
Proszę zwrócić uwagę na materiały z których wykonane są ubrania Pani syna, pościel, wypełnienie kołdry/poduszki, czy syn bawi się np. na dywanie (kurz, roztocza), czy w domu są zwierzęta itd. Jeśli np. chodzi do przedszkola być może jest tam coś co go stresuje (samo przedszkole, koledzy, przedszkolanka) lub działają tam na niego czynniki uczulające (brudne ławki lub dywan na którym musi się bawić, brudne zabawki).
Ubrania najlepiej prać w płatkach mydlanych lub szarym mydle. Pani syn powinien unikać długich kąpieli (gdyż woda bardzo wysusza skórę). Jako środek myjący najlepiej aby używał mydła naturalnego (typu "Biały Jeleń" - w kostce lub płynie), a unikał wszelkich barwionych, zapachowych, nafaszerowanych podrażniającymi substancjami mydełek i żeli do kąpieli.
Co do nawilżania skóry proszę nie stosować oliwek - gdyż one tylko natłuszczają a nie nawilżają (co nie pomaga w walce z AZS). Jeśli Pani syn stosuje jakieś gotowe maści przypisane przez dermatologa to powinna Pani zwracać uwagę na ich skład, gdyż lekarze najczęściej idą na łatwiznę zapisując maście steroidowe od których skóra szybko się uzależnia, a AZS wręcz nasila. Najlepsze są preparaty robione z prostych składników jak alantoina. W tym miejscu polecam ALANTAN - jest to gotowa maść ale w pełni bezpieczna i nadająca się do dłuższego stosowania (często stosuje się ją u niemowląt zamiast kremu). Bardzo dobre jest również samodzielne przygotowywanie maści w domu z zakupionych półproduktów. Jest to proste, tanie i skuteczne - chętnie napiszę więcej na ten temat i polecę wybrane składniki i oleje.
Edytowany przez Valkyrja 17 lutego 2011, 09:53
19 lutego 2011, 20:29
Soja w ogóle nie jest dobra dla chłopców, serio. Tam, gdzie ją jadają mężczyźni, np. w Japonii, jedzą ją sfermentowaną. Raz, że zawiera hormony żeńskie, a dwa- jest modyfikowana genetycznie..
Ostatnio tu napisałam, że krowie mleko jest dla cieląt, to mnie "forumowe panny mądralskie" zrąbały, że pisze głupoty. A to jest prawda.