- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 listopada 2016, 15:08
Chcę schudnąć już dłuższy czas, ale nic na mnie nie działa. Jadłam zdrowo, regularnie, ćwiczyłam w domu i poza nim - nic, dodatkowo waga wzrosła o 2kg. Potem jadłam bardzo mało, nic nie ćwiczyłam - waga spadła tylko o te 2 kg. Nic więcej i nic mi nie daje. Dodatkowo nie mam miesiączki (skończyłam 16 lat), robiłam badania na tarczycę ale wszystko wyszło niby w normie. O co chodzi?
1 listopada 2016, 16:10
Z rana ważę ok 48,8 kg, potem wystarczy, że zjem jakieś śniadanie i od razu +1,5kg. Mam 157cm wzrostu. Wątpię, żebym 'straciła' przez to okres którego nigdy tak naprawdę nie miałam.
1 listopada 2016, 17:51
A może Twoje ciało nie ma już z czego czerpać ? Ile ważysz ?
To co opisujesz to zaburzenia odżywiania, nie leczone prowadzą do anoreksji, bulimii czy otyłości, sama się z nimi borykam ( w otyłości ) i wierz mi to nic miłego, skutki bywają opłakane, nie, nie chodzi TYLKO o brzydkie blade ciało, chodzi głównie o ZDROWIE, problemy z żołądkiem, jelitami i psychiką to tylko wierzchołek góry lodowej.
Idz do psychologa, nie ma w tym nic złego, On pomoże zrozumieć Ci Twój problem, bo tak słońce, to jest problem.
Druga sprawa to samoakceptacja, jesteś młoda ( tak zakładam ) kanon piękna absurdalny, i zakładam że nawet będąc szczupłą śliczną kobietą robisz z siebie potwora. Bzdura !
Pokochaj siebie a inni też to zrobią, dziewczyno ja ważę o 40 kg za dużo i kocham siebie ! Może chce zmienić swoje ciało, ale kocham siebie ! To najważniejsze, jeśli nie pokochasz siebie, nikt tego nie zrobi. Życzę Ci wytrwałości i zrozumienia wśród bliskich, Zaburzenia odżywiana to choroba jak każda inna, nie ma tu powodu do wstydu
1 listopada 2016, 23:58
A skąd wiesz, ze nie ma z czego chudnąć ? Kierujesz się głupimi stereotypami czy znasz jej wage i wzrost ?O to, że dążysz do niedowagi i masz nierealistyczny obraz własnego ciała. Dałaś sobie wyprać mózg specom od marketingu i PR wykorzystującym prasę, TV i internet aby jak najwięcej ludzi było z siebie niezadowolonych i kupowało jak najwięcej różnych produktów mających urojone wady likwidować lub maskować. Ponadto ci ludzie mają niszczyć własne ciała durnymi dietami i deficytami kalorycznymi w imię dążenia do chorych ideałów, aby następnie stać sie klientami bigfarmy i różnej maści specjalistów od zdrowia i urody. Serio, bez nachalnego promowania komukolwiek zdrowem na umyśle podobałaby się niedowaga/wychudzenie?
kieruję się modelem sylwetki - to na dole po prawej :P
28 listopada 2016, 20:01
Ja mam ten sam problem. Od dwóch miesięcy ćwiczę regularnie 5-6 razy w tygodniu, nie spożywam cukru, pilnuję diety, piję ok litrów wody diennie, a mimo to waga nie drgnęła nawet o kilogram. Mój przykładowy rozkład dnia: Sniadanie 8.00 Dwie kromki chleba razowego z ziarnami, 2 plastry szynki i jakieś warzywo+czerwona herbata. II Śniadanie 11.00: owoc Obiad 13.00: gotowany pulpet drobiowy, kasza gryczana, warzywa na parze Podwieczorek 16.00 Marchewka, pół papryki, zielona herbata, Kolacja 19.00: Serek wiejski+warzywa+hebrata czerwona. Do tego zawsze trening np. Chodakowskiej. Już nie wiem gdzie popełniam błąd. Dodam że mam 20 lat.
Edytowany przez aktywna11 28 listopada 2016, 20:03
28 listopada 2016, 20:11
Ja mam ten sam problem. Od dwóch miesięcy ćwiczę regularnie 5-6 razy w tygodniu, nie spożywam cukru, pilnuję diety, piję ok litrów wody diennie, a mimo to waga nie drgnęła nawet o kilogram. Mój przykładowy rozkład dnia: Sniadanie 8.00 Dwie kromki chleba razowego z ziarnami, 2 plastry szynki i jakieś warzywo+czerwona herbata. II Śniadanie 11.00: owoc Obiad 13.00: gotowany pulpet drobiowy, kasza gryczana, warzywa na parze Podwieczorek 16.00 Marchewka, pół papryki, zielona herbata, Kolacja 19.00: Serek wiejski+warzywa+hebrata czerwona. Do tego zawsze trening np. Chodakowskiej. Już nie wiem gdzie popełniam błąd. Dodam że mam 20 lat.
.... myślę , że za mało jesz :)
Edytowany przez marii1955 28 listopada 2016, 20:12