- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 kwietnia 2017, 16:41
Czuje sie okropnie. Przez półtora miesiąca stopniowo wprowadzałam zdrowy styl życia. Owoce, warzywa, kasze, słodycze w odstawkę, max. 1700-1800 kcal. Biegałam, ćwiczyłam. Czułam się świetnie i schudłam już 2 kg. Aż tu przyszła impreza i jakieś 4000 kcal w postaci słodyczy w ciągu jednej nocy... A potem o już się posypało totalnie... Od tygodnia praktycznie codziennie wpierdzielam (nie da sie tego inaczej okreslic) słodycze jak opętana... Pół słoika nutelli, pół czekolady, na deser jeszcze jakieś babeczki. Jestem załamana. :((( Czuje sie fatalnie. Nie potrafie sie powstrzymac :( Boje się wchodzić na wage, czy to mozliwe ze tydzien takiego jedzenia wróciło to 2 kg? Pomoocy...
7 kwietnia 2017, 16:49
mozliwe ze wroci i wiecej jesli nie przystopujesz!!co wazniejsze?smieciowe zarcie w nadprogramowych ilosciach czy zgrabna figura i normalne jedzenie?
7 kwietnia 2017, 16:54
Zacznij od nowa i sie nie poddawaj :) ja wszamalam 18 kitkatow , nalesniki z czekoladom i co bylo pod rekom (ser,pizza, nugetsy itp.) w sumie nie przytylam az tak duzo , chyba tylko dlatego ze cwiczylam ale wracam na dobre tory. A jak przytyjesz to chyba nie az 2kg i wazne jest to ze zawsze mozna jest je zrzucic i wyciagnac z tego wnioski.
7 kwietnia 2017, 17:02
Zacznij od nowa i sie nie poddawaj :) ja wszamalam 18 kitkatow , nalesniki z czekoladom i co bylo pod rekom (ser,pizza, nugetsy itp.) w sumie nie przytylam az tak duzo , chyba tylko dlatego ze cwiczylam ale wracam na dobre tory. A jak przytyjesz to chyba nie az 2kg i wazne jest to ze zawsze mozna jest je zrzucic i wyciagnac z tego wnioski.
7 kwietnia 2017, 17:38
No cóż , masz słabą wolę , popracuj nad tym....
7 kwietnia 2017, 17:38
no popłynełas na maksa, zeby to jeszcze był jeden dzien, ale tydzien? moze wyciagnij wnioski i zacznij od nowa zyc zdrowo. Na wage to raczej bym nie wchodziła, po co sie dobijac. Pozyj zdrowo tydzien, dwa i dopiero sie zważ
7 kwietnia 2017, 18:26
Zacznij od nowa. :)
7 kwietnia 2017, 18:36
założe się że w tym Twoim "zdrowym stylu zycia" czegoś zabrakło i własnie miała próbkę tego konsekwencji. Zaczem zabierzesz sie jeszcze raz za to przeanalizuj dobrze.
7 kwietnia 2017, 19:39
Tak, znajdź, gdzie był błąd. I przyjrzyj się też swoim emocjom.... Bo to często one odpowiadają za objadanie się.