Temat: Co zrobić żeby przetrwać początek diety???http://filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie11.gif

Za dwa dni zaczynam dietęZaniepokojony...aż boję się pomyśleć co to będzie praktycznie nigdy się nie odchudzałam gdyż jak miałam już chęci to zawsze mówiłam od jutra.To jutro nigdy nie nadeszło.Siedem miechów temu urodziłam moją kruszynkęNiewinny,a po ciąży wyglądam jak baleronP�acze a bardzo  bym chciał to zmienić...Podjarany
początek jest najgorszy, postaraj się przetrwac 3 tygodnie to potem zacznie Ci leciec tak, że nawet się nie obejrzysz ;) ale te pierwsze 3 tygodnie to będą najdłuższe 3 tygodnie w Twoim życiu ;p .. wtedy najtrudniej powstrzymac się od wszystkich pokus, potem to Cię już nie rusza. poprostu musisz znalesc jakąś silną motywacje i przetrwac początek. kiedy łapie Cię głód zapychaj się wodą i czerwoną herbatą. powodzenia ;)
Albo colą light
Popieram. Pierwszy miesiąc jest najgorszy! Powodzenia w byciu szczupłą i szczęśliwą mamą ! ;)
Pasek wagi
to u mnie nie trzy tygodnie, a trzy pierwsze dni są najgorsze:) bo to początek i łatwo się złamać i ulec pokusie, a po trzech dniach już mi po prostu szkoda marnować tych dni diety i dalej się jakoś pilnuje;)
Jeśli karmisz to nie pij czerwonej, bo chyba jej wtedy nie można
Pasek wagi
A u mnie właśnie na początku było pełno samozaparcia, a teraz jest go coraz mniej, gdy waga stoi w miejscu i brak efektów. Mam ochotę rzucić sie na żarcie i  mieć w dupie to całe odchudzanie. Po ponad miesiącu.
Pasek wagi
nie zgadzam się z Wami:) najgorzej jest wtedy gdy widzisz efekty, a pod ręką masz coś dobrego:) wtedy sobie pozwalasz w nagrodę na coś dobrego, jeśli weźmiesz jeden raz jest ok, ale jeśli zawalisz przez to cały dzień to nie jest dobrze.. Nie bój się diety:) to ma Ci smakować, a efekty mają powodować że się będziesz uśmiechać:) uwierz że Ci się uda:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.