- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 września 2017, 13:56
Witam wszystkich.
Mam wielki problem (brzuch). Ćwiczę jogę, robię codziennie brzuszki, jeżdżę na rowerze, chodzę na długie spacery spacery, zdrowo się odżywiam. Jednak to nie pomaga. Rano jak wstaję nie mam większych zastrzeżeń do tej części ciała. Większy problem zaczyna się jak cokolwiek zjem, brzuch robi się nadęty jak balon i nie chce się skurczyć (dopiero przez noc przechodzi). Ponadto poszukuję diet i zajęć dla pań po 40. Piszcie. Polecajcie :)
8 września 2017, 13:58
Takie duże wzdęcie może (ale nie musi) być przyczyną nietolerancji pokarmowych.
A z ćwiczeń to może pilates? :)
8 września 2017, 14:24
Mam to samo i zastanawiam się czy to nie jest wiek- po prostu trawienie nie takie jak trzeba. Ja utyłam sporo, teraz zrzuciłam, ale z bębna mi nie chce za bardzo schodzić. Wieczorem to 6ty miesiąc co najmniej- bo dochodzi jeszcze powietrze w brzuchu. U mnie nie wiem czy stres nie powoduje dodatkowych perturbacji- gdy w pracy nie jestem, nie mam tego. Podłączam się do pytania.
8 września 2017, 14:50
1. Problemy trawienne.
2. Niezaleczony rozstęp mięśni brzucha po porodzie.
3. Zła postawa, brak nawyku ciągłego trzymania spiętych mięśni core.
3 opcje, tak na prawdę nie związane z wiekiem czy treningiem. Każdy brzuch jest większy wieczorem, ale teoretycznie silne, zdrowe i świadomie aktywne mięśnie powinny być go wstanie utrzymać w ryzach. Uważam, że mam brzuch całodobowo płaski - ale gdybym pod wieczór kompletnie go rozluźniła, to pewnie dodatkowo wpadłoby mi 10-15 cm. Tyle, że tego nie robię. Nawet w ciąży różnica między brzuchem lekko spiętym a totalnie puszczonym jest ogromna. Powinnaś być wstanie to wyczuć.
Jeśli to nie kwestia złej postawy, to zostają punkty dwa i jeden. Dwa łatwo przetestować, 1 to już trochę babrania się z analizą diety.
Edytowany przez 8 września 2017, 15:05
9 września 2017, 06:04
najpierw obserwacja co powoduje wzdecia. Warto zalozyc dzienniczek i pisac wszystko co sie je o ktorej i jakie sa objawy ze strony brzucha ;). Moze to nietolerancja pokarmowa kwestia zlego łaczenia produktow tluszcz w diecie mleko gluten itp.
Mnie z diet najbardziej odpowiada dieta Pomroy. Jest polska strona www.szybkaprzemiana.pl. Najlepiej na mnie działa.
Ćwiczenia musza byz regularne i intensywne. Inaczej nie mam efektów.