- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 107
30 marca 2011, 21:19
Mam ze sobą niemały problem. zauważyłam, że od jakiegoś czasu muszę się najeść "do pełna" (tak, żeby mnie bolał brzuch).
aktualnie jestem na diecie, jem przykładne 5 posiłków dziennie, w międzyczasie piję wodę lub ew. zieloną herbatę.
mimo to, nadal mam potrzebę kompletnego najedzenia się. wiem, że jest to złe nie tylko dlatego, że przeciążam swój układ trawienny, ale przede wszystkim dlatego, że jak skończę dietę i zacznę jeść wszystko (w tym rzeczy bardziej kcal), to właśnie przez ten nawyk będę mieć jo-jo.
czy ma ktoś jakieś pomysły na zwalczenie tego?
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
30 marca 2011, 21:41
Może raz zjedz spoooooro np 10 ogórków , 2 marchewki, 2 jabłka. Zdrowo i praktycznie bez kalorii . Napchasz się raz porządnie i może już nigdy więcej :)
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 107
31 marca 2011, 14:04
Ehm, no tak, zapomniałam dopisać, że skoro jestem na diecie, to napycham się głównie jabłkami, pomidorami itp. ale mimo wszystko...napycham się!!
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 184
6 kwietnia 2011, 20:30
najadasz się bo tak Ci każe brzuch czy najadasz się bo tak Ci każe głowa?
może stary sposób pij szklankę wody przed posiłkiem? zjesz wtedy mniej bo szybciej sie zapełnisz a nie będziesz się dlugo czuła napchana?