8 czerwca 2011, 08:18
Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną.
28 lipca 2011, 09:36
Witajcie Słonka :)
Sylwia dobry tekst z tym sikaniem hihihihihi . Ale u mnie jest to samo na WO . Woda się zatrzymuje i koniec kropa. A po kilku dniach organizm non stop wydala :) czyli oczyszcza się :). jak to dobrze, że WAS mam ... serio bo wczoraj znów było wzorowo do wieczora a wieczorem cola light została zwieńczona piwem i efekt jest taki, że muszę gnać po auto na drugi koniec miasta :(... a od poniedziałku wiem, że będę sprężona bo dzięki WAM wróci mobilizacja :). buźki
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Myślibórz
- Liczba postów: 852
28 lipca 2011, 11:09
Hej Ankarko a juz myślałam, ze sama ze soba piszę
Po to autko to ty szybkim marszem idź bedziesz miała ruch zaliczony a przy okazji spalisz czorajsze piwo, bo cola choć nizdrowa to bez kalorii
28 lipca 2011, 15:32
na jodze byałm, spociłam się jak wieprz
spadek kolejny, strasznie szybko to leci, a jeszcze w-o nie zaczęłam nawet...
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 164
28 lipca 2011, 15:40
Ja tylko melduję że żyję, od poniedziałki startuję z WO, a póki co pomagam mamie w organizacji zlotu rodzinnego, więc w weekend na spadek wagi nie liczę
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Myślibórz
- Liczba postów: 852
29 lipca 2011, 07:11
Cześć Kobitki!
Ja wreszcie zanotowałam spadek. 57,3 dzis rano, więc prawie dogoniłam pasek.
Lunkaa miłej imprezki w weekend bedziesz miała po czym sie oczyszczać
Nancy brawo za spadek!
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
31 lipca 2011, 22:18
co tu tak cicho ? Caly weekend grzeszycie ?
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Myślibórz
- Liczba postów: 852
1 sierpnia 2011, 06:34
Chyba zgadłaś Luckaa ja nagrzeszyłam i to bardzo. Ten tydzień za to będzie grzeczny i zdrowy. Dzieci wyjechały na tydzień, maz chyba na 2 tygodnie i jestem sama.
Od 5,30 siedzę w pracy w papierach- koniec miesiaca, więc kiepsko z czasem. Miłego dznia odchudzaczki
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 1002
1 sierpnia 2011, 10:10
O Sylwia , nie tak ostro z ta praca od poniedzialku! Zostaw troche na reszte tygodnia
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 1960
1 sierpnia 2011, 10:27
Jesteśmy 7 dni jak damy radę na forum wo, która koleżanka dołączy?
1 sierpnia 2011, 21:16
ja bym chciała pełne 6 tygodni..ale czy dam radę? pozbyłabym się całej nadwagi, zmieniła trwale nawyki żywieniowe...smutno mi bez kawy z mleczkiem..
Czy jeśli mam od dawna zaplanowaną impreze mogę sobie w trakcie tych 6 tygodni zrobić dzień przerwy? albo tydzień na ZŻ?