Temat: South Beach Turbo FAZA I

Ja zaczynam w poniedziałek ale są już osoby, które zaczęły wcześniej lub zaczną później :))
Zapraszam :)
W kupie raźniej :))

Wklejamy tu swoje jadłospisy, przepisy i wszystko co związane z fazą I :)))

Książki o tej diecie są więc jak coś to będziemy szukać :D

te wszystkie słodycze dostała moja córcia, ale przeciez nie chcę zeby byla gruba i musiala sie odchudzac jak jej mama, wiec troche uszczuplilam jej zapasy :P hehe teraz leza i kusza ale ja sie nie dam :)
lato już prawie jest więc teraz nie możemy sobie pozwolić na ŻADNE słabości 
ja mam za 24 dni wesele, musze miec swoja styczniowa wagę czyli 68.6 mam andzieje ze mi sie uda
to jesli mam być szczera musisz się w sobie zebrać i oddać córci słodycze 
heh zebrałam się w sobie i slodycze leza w lodowce(zeby sie czekolada nie roztopila) a ja sie zadowalam warzywkami i kurczaczkiem :)
co do słodyczy i innych przekąsek to na początku diety magazynowałam je namiętnie w spiżarce:P takie hobby:P ale zupełnie mnie nie kusiły, ale po moich urodzinach (miałam wtedy dyspensę i jadłam normalnie)...nie mogły zostać u mnie w domu...bo w nocy po imprezie miałam kompulsa i zjadłam...opakowanie ptasiego mleczka (2000 kcal), 4 czekolady (2000 kcal), opakowanie serowych tortilli (600kcal), marcepan z pomarańczową skórką (400 kcal), uruchomiłam nawet zapiekanki z zamrażalnika (300 kcal)...i to pochłonęłam w ciągu 2 godzin? cud, że nie odbiło to się na mojej wadze.. żadnym większym wzrostem...resztę oddałam (a miałam tego sporo) rodzicom i znajomym...i teraz mam w domu tylko zdrowe rzeczy zgodne z dietą, żeby nic mnie nie kusiło...ja w nocy często muszę coś zjeść, bo się budzę i czuję, że jeśli czegoś nie pochłonę to umrę...ale wcale nie jestem głodna...co jest dość dziwne...więc na pół przytomna idę do lodówki i piję maślankę, sok pomidorowy i zagryzam 5 orzechami...i ....wracam do łóżka:P
Pasek wagi
hehe moja tesciowa ma takie napady w nocy :P nie jest grubaskiem ale przydaloby jej sie troszke kilo zrzucic, wlasnie przez takie podjadanie. najsmieszniejsze ze ona jest w polowie swiadaoma tego ze je w nocy :P mi od 16 nie chce sie jesc i zmuszam sie do jedzenia kolacji bo jak nie jem juz nic po obiedzie to waga nie chce spadac :/
zazdroszczę, mi właśnie głód jak już to uruchamia sie najwcześniej po 22
Malefica..ja mam tak samo:D przez cały dzień mogę nie jeść, a po 20 normalnie pochłonęłabym wszystko
Pasek wagi
hehe to faktycznie jest klopotliwe, tez kiedys tak mialam, ale nie jadłam sniadan i chodzilam spac bardzo pozno. teraz mam w miare regularny dzien i nie potrzebuje jesc w nocy :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.