30 lipca 2011, 20:54
Zaczynam SB Turbo od 1 kto chcę się do mnie przyłączyć i wspólnie osiągnąć swój cel ?
- Dołączył: 2011-08-20
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 384
28 sierpnia 2011, 17:36
ja właśnie w ciągu ostatnich dni tak sobie mówiłam i mam za swoje :( czuje się jak balon, ciągle podjadam coś niedozwolonego :( tu mały ziemniaczek albo merci, wczoraj kromeczka chleba i kiełabaska z grilla :( chyba musze na dzień dwa wrócić do 1 fazy i może będzie łatwiej?
30 sierpnia 2011, 07:54
a mi się waga popsuła :D rozbieżność pokojowa zaczynając od jednej sciany do konca drugiej - waha sie 3kg :D
i ja sie pytam ile ja waże..
:)
ja póki co się trzymam :) wczoraj była owsianka na sniadanie a reszta posiłków I fazowe :)
mam pytanie, jak wprowadzać chleb do menu na II fazie?
i na jaki chleb (lub formę pieczywa) sie decydować. Co z waflami lub wasa? pita, tortilla? pełnoziarnisty czy razowy?
31 sierpnia 2011, 10:45
pegiLu ja jem pumpernikiel i żytnie wasa. Na początek w 2giej fazie powinno się wprowadzać jeden produkt z pełnego ziarna. (najlepiej na śniadanie) i jeden owoc by ustrzec się napadów łaknienia. Owoc najlepiej zjeść na lunch albo na przekąskę. Po tygodniu 2gie fazy( 8mego dnia ) wprowadza się kolejną porcję produktów skrobiowych :) i nadal jeden owoc
następnie 9ty dzień 2 produkty skrobiowe i 2 owoce dziennie o ile nie pojawiły się napady łaknienia .
Dn. 10 i 11 3 produkty skrobiowe,2 owoce dziennie i jeśli nic w diecie nie ulega zmianie i wszystko jest ok to dni 12-14ty 3 produkty skrobiowe, 3 owoce dziennie. Mam nadzieję,że za bardzo Ci nie zamotałam.
31 sierpnia 2011, 12:22
super! dzieki kochana :)
czyli nie jest źle, całkiem dobrze sie trzymam.
poki co 3 dzień II fazy i wegle (owsianka) jem na śniadanie a owoc dodaje do owsianki lub zjadam do południa :)
u dziś zatem na śniadanie owsianka była :) a teraz II sniadanie sałatka z oliwą z oliwek serem pleśniowym light
i jajkiem na twardo :)
obiad zjem za 3-4h i beda to duszony warzywa z pupletami z miesa indyczego :)
na kolacje ugotuje znowu dwa jajka na twardo- dobrze zapychają, a do tego łosoś :)
Niby smaczna jest ta dieta ale na II fazie trzeba uważać żeby nie "popłynąć"
31 sierpnia 2011, 12:59
Trzymam kciuki byś nie popłynęła !!! :)
Ja ostatnio nagrzeszyłam i efekty widać na pasku i czuć w pasie. Ale dzis już grzecznie.
Sniadanie omlet
Drugie śniadanie sałata z pomidorem i teraz właśnie wcinam leczo :)
- Dołączył: 2011-08-27
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 14
31 sierpnia 2011, 21:11
hej dziewczyny, od kilku dni jestem na diecie sb, mam nadzieje ze to forum pomoze mi przetrwac i dotrwac do konca:),
Kami mamy podobny cel, jesli chcesz moge Cie wspierac, tym samym poprosze Cie o to samo:) pozdrawiam cieplo
Edytowany przez gosia13586 31 sierpnia 2011, 21:12
31 sierpnia 2011, 21:47
gosia13586 na mnie możesz liczyć :) Fakt cel mamy taki sam.Ja mam dziś dietetycznie dobry dzień ,ale muszę pić syropki na gardło. Słodkie niestety. Gosia13586 kiedy zaczęłaś dietę?
31 sierpnia 2011, 21:54
Dopiero teraz spojrzałam,że jesteś z mojego rodzinnego miasta. Miło spotkać kogoś z rodzinnych stron.:)))
- Dołączył: 2011-08-27
- Miasto: Zduńska Wola
- Liczba postów: 14
20 września 2011, 14:37
hej Kami:) ciesze sie ze sie odezwalas, przez dluzszy czas nie wchodzilam na forum bo myslalam ze nikt nie bedzie pisal, a tu prosze taka niespodzianka:) przestalam tez wchodzic bo stwierdzilam ze nie bede stosowac zadnej diety, zaczelam cwiczyc, ale niestety podczas biegania skecilam kostke jestem uziemiona i musze powrocic do diety na czas gipsu:(............(zostaly mi 2 tyg jeszcze wiec zaczelam dzisiaj 1 f)
tak bywa gdy czlowiek sie mobilizuje widzi efekty, cos musi to zepsuc, tak bylo w moim przypadku zaangazowalam sie biegalam, skakalam na skakance , cwiczylam na pilce i niestety gdy weszlam w rytm kontuzja mnie rozlozyla;/
Mam nadzieje ze razem bedzie nam latwiej osiagnac cel:) postaram sie wspierac Cie i tym samy bede prosila Ciebie:) Kamilko nie pochodze ze zdunskiej tylko ze szprotawy ale puki co mieszkam w zdunskiej, wyszlam zamaz za zdunskowolanina, stad tez to miasto na mojejh stronie:)
napisz jak idzie Ci dieta, widze ze suwaczek sie przesuwa, ciesze sie ogromnie i trzymam za Ciebie Kciuki:)
Ja dawno sie nie wazylam ale pod koniec tyg moze sie zwaze, mam nadzieje ze zmienie ta paskudna cyfre na mniejsza:) pozdrawiam cieplutko i czekam na odp
20 września 2011, 15:05
Hej miło że się odezwała no i serdecznie współczuję kontuzji. Mam nadzieję,że szybko minie i wrócisz do ruchu bo to ma bardzo dobry wpływ na odchudzanie i przede wszystkim dobre samopoczucie :)
. Ja też wracam na 1 faze bo ostatnio jadłam okropnie nie regularnie i waga stoi a w SB regularność to podstawa. Czekam na zmianę Twojego suwaczka bo jestem Ciekawa jak Ci poszlo z tymi ćwiczeniami :)