28 marca 2012, 07:30
ja zaczynam od dzisiaj, czuję niechęć do swojego ciała. W niedzielę byłam na zakupach i z tony rzeczy w przymierzalni nie wybrałam nic. Tak piękne kolory a wszystko na mnie wygląda okropnie. Czuję się zmotywowana. Startuję.
Sok pomidorowy wypity :-)
Edytowany przez Margolciaaaa 28 marca 2012, 08:32
- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
11 czerwca 2012, 14:53
ja jestem i trzymam się zasad, choc przyznam że mam dość i powaznie wątpie czy nie rzucić tego w cholere..... od miesiąca ZERO SPADKU WAGI!!! nie wiem o co chodzi ale zaczęłam powaznie wątpić w sens tej diety a tym bardziej skutecznosc w moim przypadku. Owszem, zdarzały się grzeszki wcześniej ale od tygodnia po hitlerowsku trzymam dietę i NIC! na I fazie nawet mimo grzeszkow (np. tort) waga leciala w dol- teraz stoi jak zakleta. WIem ze zastoje sie zdarzaja, ale taki zastoj trwa tydzien-dwa, a miesiąc???? to juz chyba nie zastoj tylko kompletna klapa!
ps. mając w dupie dziś to wszsytko i totalnego focha zażarłąm właśnie pomidorową z BIAŁYM ryżem, ot co! i tak gówno mi daje dieta więc jak raz zjem cos niewlasciwego nic nie zmieni
Edytowany przez PersA 11 czerwca 2012, 14:58
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 110
12 czerwca 2012, 10:58
hej dziewczynki! ja jestem cały czas z Wami i trzymam kciuki za Wasze postępy.
u mnie po ciężkim długim weekendzie waga wróciła do stanu z paska. czytałam Wasze wpisy na temat picia piwa i innych alkoholi w weekendy. niestety ja też mam ten problem że uwielbiam piwko - mogę pić jak wodę. staram się ograniczać bo jak wszyscy wiedzą od piwka rośnie brzuszek :) jednak zaparłam się i od dwóch dni nawet kropelki alkoholu!! hurra dla mnie.
czytając Wasze wypowiedzi na temat braku samozaparcia złapałam takiego dola, że mi się wszystkiego odechciało :( stwierdziłam, że nie ma sensu próbować dalej jak nie mogę sobie sama ze sobą poradzić). ale od wczoraj wróciłam do zasad SB. grzeczna jak aniołek (poza 10 czereśniami z ogrodu na wieczór). zero piwska, zero innych alkoholi tylko sama woda i do boju. 12 km albo więcej na rowerku i dalej grzecznie.
najważniejsze, że nie zasłaniam się już nadzieją, że będzie dobrze ale, że wszystko będzie dobrze. wierzę w siebie i w Was dziewczynki. buziaczki!!!!!
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 110
12 czerwca 2012, 10:59
PersA - nie poddawaj się, najważniejsze, że nie tyjesz. najlepiej sprawdź czy masz dobrą wagę? może to ona jest wszystkiemu winna.
- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
12 czerwca 2012, 11:28
limonka- no brawo ;) tak trzymaj ! wiem, że ciężko zapanować ale uda się ;)
ja natomiast miałam wczoraj takiego doła że zżarłam 2 czekoladowe cukierki ale przypłaciłam łakomstwo bólem brzucha i nawet kolacji - poza banenem nie dalam rady zjesc bo mi niedobrze bylo na samo patrzenie na żarcie :/ wage raczej mam dobra, fakt ze dobrze ze nie tyje ale i tak nie nastraja mnie to dobrze.. no nic, pociagne jeszcze troche dietke jak dalej NIC to dam sobie spokoj i tyle
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 110
12 czerwca 2012, 12:16
PersA jak byłam na SB pierwszy raz wyczytałam gdzieś, żeby owoce i całą resztę węglowodanów jeść najlepiej rano, bo wtedy organizm ma dużo czasu żeby je spalić. nie wiem czy to prawda ale może coś w tym jest.
- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
12 czerwca 2012, 15:32
owoce jem wyłącznie rano ( do południa jem tylko owoce własnie), wegle jadlam roznie, czesto w ramach kolacji ale ostatnio jem je jako pozniejsze snaidanie kolo poludnia (jako pierwszy posiłek po owocach porannych), czasami wcale.... Jeśli jeszcze tydzien nic nie spadnie to chyba czas zeby poszukac innej dietki :( a szkoda bo ta mi bardzo pasuje smakowo...
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 110
12 czerwca 2012, 15:39
a spróbuj może na przemian jeść jeden dzień według I fazy a drugi według II fazy?
- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
12 czerwca 2012, 16:36
O! dobra myśl :) spróbuję
zarządzam samowolnie dzień czytelnika na forum hahahaha
z serii "POLECAM":
1. trafiłam na kolejne "mądrutkie" wypociny w necie będące głównie reklamą książki, choć przyznam że sporo cennych informacji tez tam można znależć wklejam
http://pogotowiebikini.net/
2. przydatne i to baaaardzo
http://blog.mmo.pl/naturalne-spalacze-tluszczu/
3. nie zawadzi przeczytać sobie również i tego:
http://fitness.sport.pl/fitness/1,107702,11864803,Ksenoestrogeny___wrog_dobrze_ukryty_.html
http://fitness.sport.pl/fitness/1,107702,11858988,Dieta_bogata_w_nienasycone_kwasy_tluszczowe_to_podstawa_.html
Edytowany przez PersA 12 czerwca 2012, 16:57
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 110
12 czerwca 2012, 21:20
PersA zostałyśmy chyba tylko we dwie :) albo dziewczyny kibicują naszym albo się oddaliły na zawsze :(
Ja dzisiaj dalej grzeczna, nawet łyczka piwa nie wypiłam
. dzień zaliczony.
a poza tym: do boju Polsko!!!!! i my też przy okazji
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 110
13 czerwca 2012, 15:40
jednym słowem forum zdechło :(