- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
17 sierpnia 2012, 13:25
Kto chętny zacząć od najbliższego poniedziałku? Zapraszam:)
Na początek lista zakupów, żeby zacząć bez wpadki:
- jajka;
- pierś z kurczaka;
- brokułu, kalafior;
- fasolka szparagowa;
- serki wiejskie.
Co jeszcze proponujecie?
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
22 sierpnia 2012, 14:17
Jeśli się odważę spróbować, to napisze na pewno:)
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1009
22 sierpnia 2012, 14:24
jeszcze wam powiem coś, że cały czas mnie suszy woda mi się w brzuchu aż przelewa tyle jej wypiłam
a o żarełku nic nie mówiłyście to jest ok?
Edytowany przez jolaamor 22 sierpnia 2012, 14:25
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 83
22 sierpnia 2012, 14:33
Ja też ciągle czuję pragnienie.. piję kilka kubków herbaty i butelkę wody na dzień. Tylko jaki to ma związek z dietą? Dziwne, bo zazwyczaj nie chce mi się pić.
- Dołączył: 2012-04-08
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 90
22 sierpnia 2012, 14:42
O widzę, że nie tylko mnie suszy. Chociaż teraz już jakby trochę mniej, ale nawet przed dietą miałam tak, że mimo że wieczorem nie piłam alkoholu, to rano budziłam się z lekkim bólem głowy i pustynią w buzi ;)
To pewnie ma coś z gospodarką węglowodorowa, ale nie mogę rozszyfrować co, bo wzmożone pragnienie jest, ale przy cukrzycy, a my cukier mamy pewnie w normie dzięki diecie :)
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
22 sierpnia 2012, 14:43
jolaamor napisał(a):
ja nie wiem czy ja dobrze jem,niby czytałam o tej diecie ale zawsze jest znak zapytania,na śn zjadłam miseczkę sałaty z fetą papryką i pietruszką ,pomidorem + sok pomidorowy,na obiad dietetyczny bigos z cukinii a na kolację zrobię sałatkę z tuńczykiem.Czy to możliwe że jesz ile chcesz ?A co ze słodkim, można coś słodkiego zrobić?dzisiaj się lepiej zaopatrzyłam w spożywczaku więc i jedzonko lepsze będzie.
Jesz jak najbardziej w porządku, ale zapomnij o słodyczach, jakby w ogóle nie istniały:) Soki warzywne są dobre, pomijając gazpacho, bo mi się kojarzy z "Kobietami na skraju załamania nerwowego" - a swoja drogą świetny film. Kocham Almodóvara!
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 83
22 sierpnia 2012, 14:48
Pewnie widziałyście już gdzieś w internecie przepis na quiche szpinakowe. Chcę zrobić dziś na obiad, mam nadzieję, że będzie dobre.. :D Już teraz polecę do sklepu po produkty, bo trochę się spóźniłam, zazwyczaj mam obiad o 15, teraz będzie na 17 zapewne. W ogóle fajnie, że ostatnio całe dnie nie ma rodziców w domu, więc mogę sama robić obiady, oni nawet nie wiedzą, że dzięki mnie jedzą jak na south-beach, haha. :D
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1009
22 sierpnia 2012, 15:47
dziewczyny ja o słodyczach wiem że muszę zapomnieć ,ale jak ja wcześniej jadłam same słodycze stąd moja waga 9o kilo i jest mi naprawdę cięzko -ledwie się powstrzymuję
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 14
22 sierpnia 2012, 15:53
cześć, ja co prawda nie od 20 sierpnia, ale od 21 zaczęłam SB i jak na razie jest całkiem ok, chociaż wczoraj okrutnie mnie bolała głowa i spałam ponad 12h, ale cóż, dziś jest lepiej na szczęście
w sumie sporo jem, a czuje się non stop głodna, ale staram się to zapijać wodą
ok, pora zrobić coś na obiadd
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 83
22 sierpnia 2012, 15:55
Ale pomyśl, jaka będziesz dumna z siebie, jak wytrzymasz 2 tygodnie bez słodyczy! :) Po tym czasie chęć na nie Ci zmaleje, więc będzie Ci już łatwiej w 2 fazie, a tam już można jeść niektóre owoce i gorzką czekoladę.
Zrobiłam na obiad to quiche ze szpinaku i powiem wam, że jest pycha, polecam. Wiadomo, że nie smakuje i nie wygląda jak prawdziwe quiche, bo nie ma w nim ciasta, ale jajka też dobrze się sprawują i placek się nie rozlatuje. ;) Jak ktoś lubi szpinak, to będzie mu smakować.
Edytowany przez xmatrioszkax 22 sierpnia 2012, 17:04
- Dołączył: 2012-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 20
22 sierpnia 2012, 18:04
i co 3 dzien dobiega konca, na obiadek mialam papryke faszerowana piersia kurczaka z feta i oliwkami :) teraz bede duzo soku pomidorowego pila :D do slodyczy nie ciagnie :) jutro z rana bede sie wazyla :) jestem ciekawa rezultatu po 3 dniach :)