- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 199
12 kwietnia 2011, 11:31
Teoria radzi rozpocząć dietę od nowa to jest od fazy ataku, lecz co zrobić gdy pojawia się tendencja do grzeszenia
W moim przypadku 2 miesiące bardzo rygorystycznie przestrzeganie, efekty zadowalające.
Następnie tydzień przerwy z niedukanowym jedzeniem, ale bez większego obżarstwa zakończony powrotem do 1 fazy .
3 tygodnie utrzymania w postanowieniu po czym kolejne 4 dni folgowania.
Co radzicie drodzy Forumowicze?
12 kwietnia 2011, 11:34
Jest jakaś opcja dukana z normalnym jedzeniem/ dietą. Niestety nie pamiętam jak to szło...
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
12 kwietnia 2011, 12:19
Zostało Ci już niewiele. Albo weź się w garśc albo przejdź na 3 fazę,bo tak zmarnujesz swój wysiłek.
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 199
12 kwietnia 2011, 12:30
w takim razie powrót ze zdwojonym zaangażowaniem do obecnego cyklu czy ponownie rozpocząć od f1
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
12 kwietnia 2011, 12:34
Ja robiłabym dalej 2 fazę.
- Dołączył: 2009-06-17
- Miasto: Krk
- Liczba postów: 823
12 kwietnia 2011, 19:57
Mam ten sam problem co Ty.
- Dołączył: 2011-02-03
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 62
15 kwietnia 2011, 11:39
dukan w swojej książce napisał że jak się "zgrzeszy" to na drugi dzień białeczka:)
ja szczerze grzeszyłam i to bardzo później źle się czułam i odeszłam od diety na 2 tyg powrócił mi niecały kilogram teraz znowu dukam. a grzeszki pewnie będą:) nie da się ukryć. więc zasada prób i błędów. dalej być na diecie więcej białek i powinno się unormować. mój tato też jest na diecie i podje czasami coś normalnego i waga mu spada:) a mi stał przez prawie 1,5miesiąca...