Temat: Dieta Dukana to głodówka - wyliczenie kalorii

Powszechnie twierdzi się, że na diecie dukana można jeść ile się chce, nie trzeba liczyć kalorii, można jeść dużo i chudnąć.
Sam Dukan nigdy nie wspomina o liczeniu kalorii. Jednak jaka jest prawda ?

Dieta Dukana zawiera dużo białka, mało tłuszczu i mało węglowodanów. Tłuszcze są najbardziej skoncentrowanym źródłem energii - ich jeden gram dostarcza 9 kcal, dlatego rezygnacja ich lub mocne ograniczenie (dukan z tłuszczy pozwala jedynie na tłuste ryby, które i tak w porównaniu do mięsa są dość chude - nawet w najtłustszych częściach łososia zawartość tłuszczu sięga 32%, podczas gdy najtłustsza wołowina czy wieprzowina zawiera 50-60% tłuszczu). Dalszy deficyt kaloryczny związany jest z ograniczeniem węglowodanów -w pierwszej fazie zabronione są warzywa, nietraktowane jako dodatki smakowe, w drugiej można jeść tylko niskowęglowodanowe warzywa.  Brak węglowodanów obniża poziom insuliny, dzięki czemu tracimy uczucie głodu. Odżywiamy sie więc praktycznie jedynie białkiem.
Białko jest kiepskim źródłem energii - 1 g jego gram odstarcza 4 kcal, ponadto obciąża spożywane w dużych ilościach bez dodatku węglowodanów i tłuszczów wątrobę i nerki.
Kanadyjscy Indianie stan, w którym człowiek odżywia się wyłącznie chudym mięsem np. królika (tj. czystymi proteinami) nazywają "króliczą głodówką". Objawia się ona osłabieniem, bolami głowami i biegunką.
Wierzą, że człowiek żywiąc się samym chudym mięsem umrze szybciej niż kompletnie głodując.
Dlatego też unikajatego za wszelką cenę polując na tłuste zwierzęta i spożywając duże ilości bogatych w tłuszcz łoju czy szpiku.
W Ameryce Łacińskiej niegdyś zabijano więźniów politycznych karmiąc ich wyłącznie bardzo chudym mięsem (=czystymi proteinami).
Po kilku miesiącach takiej diety umierali.


Główny efekt diety dukana polega na tym, że jest niskokaloryczna (rezygnuje się z tłuszczu i dużych ilości węglowodanów). Poniżej przedstawiono na dowód wyliczenie kaloryczności przykładowego jadłospisu I fazy (z naprawdę dużymi ilościami pokarmów, przeglądjaąc dukanowe fora widac, że większość osób je o wiele mniej)

Śniadanie: 250 g twarogu chudego z słodzikiem - ok. 220 kcal
II śniadanie: łosoś wędzony (100 g) - ok. 160 kcal
obiad: 500 g piersi z indyka - ok. 420 kcal
podwieczorek -  serek wiejski light (opakowanie 150 g) - 120 kcal
kolacja: dorsza wędzony (400 g) - 380 kcal

Dorsza wziąlem z ileważy, dane zaokrągliłem;.
Po dodaniu wszystkiego otrzymujemy "aż": 1300 kcal i to po uwzględnieniu w menu naprawdę dużych ilości indyka, twarogu, dorsza oraz tłustego łososia. A co z osobami, które tłustych ryb nie lubią lub po prostu w danym dniu diety ich nie jedzą ? Albo tymi jedzącymi mniejsze porcje mięsa i nabiału ?
Cała nadzieja w jajkach, ale one zawierają tylko 10% tłuszczu. Ponadto Dukan w obawie o cholesterol poleca ograniczyć spożycie żółtek i jeśc wyłącnzie beztłuszczowe białka.

Porcje w jadłospisach z książki Dukana też są śmiesznie mało.
> A ja znalazlam cos takiego o prosze.Dziewczyny,
>
>
>
> długo się nosiłam z zamiarem napisania tego posta,
> bo zajęcie stanowiska
> przychodzi mi z trudem (sama pamiętam jak w d...
> miałam większość
> ostrzeżeń).
>
>
>
> Ale po dzisiejszej wizycie (kolejnej) u
> endokrynologa postanowiłam, że trudno.
>
> Podzielę się, a co z tym zrobicie to Wasza
> przecież sprawa.
>
> Wiele można w necie wyczytać, ale pomyślałam, że
> od osoby którą "zna" się wirtualnie (lub IRL)
> trochę inaczej się przyjmuje.
>
>
>
> Dietę Dukana pokochałam miłością wielką. Te efekty
>
> , szybkie, w dodatku przy bogactwie internetu
> można było poszaleć z
> przepisami. Byliśmy na tej diecie oboje - ja i
> mąż. Schudliśmy razem
> 36kg .
>
> ok, widziałam efekty uboczne, włosy wypadały
> garściami, skóra stała się
> problemowa, ale mówiłam sobie, że otyłość powoduje
> większe spustoszenie w
> organizmie.
>
> Na diecie wytrzymaliśmy półtora roku, niestety
> potem było jak zawsze i
> waga wróciła z dodatkowym "bonusem". Zaczęły się
> za to spore problemy
> zdrowotne, ciągłe chorowanie, niska odporność, co
> przy puszczeniu Miłka
> do przedszkola i kontakcie z przedszkolnymi
> zarazkami kończyło się dla
> mnie kiepsko . Przy full wypas pakiecie medycznym
> (
> ) zaczęłam się diagnozować. Mój mąż też, zwłaszcza
> neurologicznie bo
> miał zawroty głowy uniemożliwiające funkcjonowanie
> i inne niepokojące
> objawy.
>
> I okazało się, że problem jest szerszy.
>
>
>
> Mam 35 lat i początki cukrzycy. Niedoczynność
> tarczycy. Rozchwianą
> gospodarkę organizmu w kwestii przyswajania. Mocną
> niedokrwistość.
> Kłopot z miesiączkami. Kłopot z mocno
> namnażającymi się infekcjami
> bakteryjnymi - mnie po prostu od razu najmniejsze
> g... powala.
>
>
>
> Po dzisiejszej wizycie u endokrynologa wyszłam i
> po prostu się
> poryczałam. Przy czym trochę z ulgą - bo wiem co
> teraz, mam leki,
> ustawioną dietę. Mąż ma to samo, wizyty u lekarza
> mamy więc niejako
> "podwójne". I to też plus bo będziemy przez pewne
> tematy przechodzili
> razem.
>
>
>
> Forumki drogie. Ja nie mówię, że to tylko wina
> Dukana. Ale to był (i nie
> jest to moje zdanie) gwóźdź do trumny. Jeśli
> stosujecie dukana i macie
> dużą nadwagę to jesteśmy w tym samym gronie z
> podobnym "zestawem
> startowym"). Cytat za lekarzem: "ma Pani przez to
> rozwalony receptor
> insulinowy". I zdrowotny domek z kart się posypał
> dalej....
>
>
>
> Dlatego jeśli jesteście na tej diecie i będziecie
> to pilnujcie badań.
> Przy czym nie tylko tych podstawowych, ale też np.
> krzywej cukrowej
> (glukoza + insulina w testach obciążenia), niech
> lekarze zwracają uwagę
> na wartości hemoglobiny glikowanej... zresztą nie
> jestem lekarzem, więc
> mądrymi nazwami wymądrzać się nie będę. Same
> wiecie co mówić.
>
> I naprawdę się zastanówcie.
>
>
>
> Chciałam być szczupła (kto nie chce
> ) . Teraz (na własne życzenie) jestem gruba i
> chora, a przede mną
> morze wysiłku tak czy siak. Ok, to moja wina,
> daleka jestem od tego żeby
> przerzucać na kogokolwiek odpowiedzialność za lata
> zaniedbań... Ale nie
> mogę zapomnieć miny lekarza gdy zapytał czy
> przypadkiem nie byłam na
> dukanie a ja potwierdziłam....
>
>
>
> Nie wpisałam się w wątku dukanowym, bo tam są
> dziewczyny przekonane do
> diety. Rozumiem to i szanuję. Ale podzielić się
> musiałam - mam nadzieję
> że to rozumiecie.
>
>
>
>
>
> zrodlo.http://babiniec-cafe.pl/viewtopic.php?t=25925
Typowe objawy  niedojadania na tej diecie,zreszta jak i na każdej innej

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.