Temat: 31.10.2011 - Dukan - start

Dziś zaczęłam przygodę z Dukanem.....niestety przy mojej wadze według testu wyszło mi 7 dni uderzeniowe....eh
Czy ktoś jest ze mną??
są dwie szkoły: jedna: przestrzegamy dokładnie, to nie możemy sobie zaszkodzić. Nie jest tak trudno, bo jest masa ciekawych przepisów, zwłaszcza jak dochodzą warzywa, ale i bez tego daje rade, masa ciekawych słodkości, ciast itd, więc można jeść smacznie i chudnąć, tlyko trochę sie przy tym narobisz.
druga szkoła: jak tam czasem zgrzeszysz to przecież nic się nie stanie... Ale jeśli ma się taką postawę to żadna dieta nigdy nie będzie skuteczna. Co innego załamać się raz czy dwa i poddać pokusie, to się niestety każdemu może zdarzyć, ale ogólnie chyba lepiej być w pierwszej szkole. Ja jak już nie mogę się powstrzymać przed jakaś pysznością to biorę jej tylko malutki kawałek by poczuć smak (typu: jedna frytka albo pół kostki czekolady albo jeden czips). To też nie jest przykładne, ale dzięki temu nie zdarzają mi się większe wpadki:)
Pasek wagi
ja też uważam że jesli zabierasz sie za te dietę to poważnie. Jestem na niej 2 raz. Ostatnio musiałam przerwać bo zaszłam w ciażę. Teraz jestem na niej już 3 tygodnie. W pierwszym tygodniu zeszło mi 3,3 kg bo to fhaaza uderzeniowa , potem 1,1 ( czyli tak jak zaleca Dukan) W ostatnim tygodniu niestety troche zgrzeszyłam bo zjadłam normalny serek topiony i już niestety jest tego efekt bo zeszło mi tylko 0,5 zamiast kilograma. Tak też miałam podczas ostatniej diety więc chyba cos w tym jest.
AAAAA i waż sie raz w tygodniu bo w tym czasie waga się waga się waha więc nawet może w jednym dniu wzrosnąc - a po co się denerwować :-)


Pasek wagi
a ja chyba będę zmuszona wrócić do Dukana...eh......

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.