Temat: Dieta proteinowa dr Dukana! Super!

Kupiłam wczoraj książkę dr. Dukana "Nie potrafię schudnąć".
Słuchajcie jest świetna. Ja tu nie chcę nic reklamować na siłę, tylko podzielić się z Wami moimi odkryciami.
Dieta polega na 4 fazach: pierwsza (!) na jedzeniu tylko czystego białka, ale uwaga , do woli! Jest w czym wybierać , bo aż 8 kategorii, które można dowolnie mieszać i kombinować.

Ja zaczynam od przyszłego poniedziałku. Podchodzę do tego uczciwie, mam imprezę w piątek i nie ma sensu na 1 dzień robić coś co wymaga ciągłości.

Słyszałam o dużej skuteczności.
Co Wy na to? Ktoś próbował/ spróbuje?

Netko, skoro schudłaś juz troche kilogramów i właśnie przeczytałam, że nie uprawiasz sportu to możesz mi napisać, jak z kondycją skóry i czy mierzysz poziom tkanki tłuszczowej, czy tylko zależy Ci na spadQ wagi??? bo ja uprawiasz sport to niekoniecznie wiąże sie to z wyglądem umięsnionego: "babochłopa", tymbardziej, że nam nie chciałoby sie aż tak "pakować" (przynajmniej mi). Zresztą Netko, Ty masz i tak sporo bieganiny przy dwójce dzieci, więc zaliczyć to chyba do aerobów też można, co??? ;)))

 Konieczność napisała, że dzięki białkom wszystko będzie ze skórą ok, czyli żadnych zwisów??? nawet przy bardzo szybkim tempie chudnięcia???

I hope!!!

ja trochę jeżdżę(prawie codziennie godzinę) na rowerze i troche ćwiczę, jak mi sie chce, zauważyłam, że znika mi cellulitis i ogólnie robie sie bardziej :kształtna", co mi sie podoba i motywuje do dalszej pracy. szukam jednak sQtecznej diet, ażeby było szybciej!
 
czy dieta dukana pomoże????

muszę wypróbować!!! 
 a  czy otręby wystarczaja, żeby nie mieć zatwardzeń???
czy jesteście zadowolone z wyników i z wyglądu???

Ja na tej diecie jestem 3 tygodnie, jeżeli chodzi o kondycję skóry to zauważyłam że nie jest aż tak sucha jak przed dietą, być może jest to spowodowane tym że pije 3 litry płynów dziennie, lub białka tak dobrze wpływają na mnie:)
Tak przy 2 dzieci jest tyle bieganiny że jakby zliczyć to z 10 km dziennie robię;)
Aha jeżeli chodzi o cellulit to w pierwszej kolejności "schodzi". Tak jak pisze w książce że najpierw woda schodzi stąd znaczny spadek wagi ciała co jest uwidocznione w mniejszym cellulicie:)
JA jestem zadowolona z diety mam momenty załamki wiadomo jak w każdej diecie ale motywuje mnie szybki spadek wagi i to że nie chodzę głodna.
Pasek wagi
Nio ja właśnie zamierzam iść na tą dietę ale jak skończę tą co teraz zaczełam czyli gdzieś tak 4 czerwca :) eh mam nadzieję ,że się ie zawiodę na niej :) nio i gratuluje dziewczyny spadku wagi na tej diecie :)
hej dziewczyny
Mam doła:((((
przez tydzień schudłam tylko 0.6kg nie mogę już patrzeć na białko a jeszcze 2 dni bez warzyw, mam nadzieje że wytrwam do 15 czerwca-takie moje założenie że schudnę do 64kg w tym czasie.CHoć nie wiem...ciężko będzie, serkami wiejskimi i jogurtami naturalnymi już rzygam, czym by je zastąpić?
Pasek wagi

netko

Proponuję jogurty light smakowe zawsze to jakaś odmiana. Może twaróg o niskiej zawartości tłuszczu lub jakieś serki light. Ja takie jem od początku i też można na nich schudnąć. 

Co do "zwisów" to moja mama też jest na tej diecie i nie uprawia żadnego sportu i po zwisach nie ma śladów, więc bez obaw.

Dziś już 67,5 kg :)

Netko, sprobuj jogurtow z Sanoka - 0% tluszczu i 0% cukru:) ja sie nimi zajadam praktycznie od poczatku:) Sa w duzych 400g opakowaniach - w calosci jest jedynie 160 kcal:) Kupisz je w kefirku i lewiatanach:)
Pasek wagi
Dzięki dziewczyny, ale u mnie (w Gliwicach) nie ma takich jogurtów nie spotkałam się, a szukam wszędzie czegoś takiego, no może jeszcze w Realu by były jutro pojadę poszukam. Dziś załamka...zjadłam kawałek tortu w gościach nie mogłam się opanować, był taki pyszny...śmietankowy mmmmmmm :/ co się ze mną dzieje???
Pasek wagi
Netko, jeśli tort był pyszny to na zdrowie, ja mam w szafce pełno mniamusich belgijskich czekoladek, ale twardo sie trzymam i nabiał pożeram,  nic innego mnie na razie nie kusi.
jednak nie jestem jeszcze na typowej diecie dukana, bo wcinam na śniadanie musli własnej roboty z kiełkami pszenicy, ale w dzień to juz lecę na białQ i warzywach, jakos nie wyobrażam sobie jakbym miała ich nie jeść w ogóle.

w poniedziałek spróbuję jednak!!!!!!!!!!!!

mam obawy, ponieważ duzo jeżdżę na rowerze i nie chciałabym wylądować w przydroznym rowie z wyczerpania, choć głodowałam kiedys 10 dni i byłam pełna sił (a wdzień po zakończeniu głodówki wpałaszowałam połowę szarlotki, bo tak mi fajnie pachniała, eeeeech, ale człowiek był głupi ;DDD)

NETKO,   ja schudłam 0,5 kilo przez 2 tygodnie i jakoś sie tym zbytnio nie przejęłam, powolne chudnięcie znaczy dobre i zdrowe chudnięcie!!! mam nadzieję, że na tych proteinach to spala sie tylko tkanka tłuszczowa, a jeśli tak to ona waży mniej od mięśni, więc jakbys szybko chudła to by znaczyło, że spalasz również mięsnie, a tak to możesz sie cieszyć, że to Twoje sadełko ulega przetopieniu :DDD

co jeść, aby się nie znudziło???

ja zajadam się serem feta, który jest tutaj(czyt, w belgii, gdzie obecnie mieszkam) po prostu przepyszny!!! właśnie dziś zrobiłam zapas na 6 dni. nie mogę tu dostać zwykłego twarogu, więc kombinuję z mozarellą i innymi wynalazkami: jadłaś może ricottę??? dziwny lekko słodkawy, włoski ser.
dzis miałam wielka ochote na wędzonego tuńczyka, ale że mi wyQpili to sQsiłam sie na jakis szwardzwaldzki przysmak w plastrach: 26 gr białka/ 100!!! tłuszczu nie piszę, bo ma i to sporo, ale spale na rowerze :DDD

Netko, nie martw sie zupelnie!! To, ze zjadlas kawalek ciacha to naprawde nic nie szkodzi. Mi sie wydaje, ze nawet takie male grzeszki raz na jakis czas są wskazane, bo pomagaja wytrwac w diecie dluzszy okres czasu. Dukan oczywiscie o tym nie pisal, bo przypuszczam, ze jakby napisal to wszyscy zaczeliby to interpretowac po swojemu..;)..i objadac sie czesciej niz czesto:)
Glowa do gory!!:)
A co do jogurtow..to popatrz jeszcze raz dokladnie na polkach, bo z tego co wiem to te jogurty są wlasciwie w calej Polsce:)  
Buziak!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.