- Dołączył: 2010-02-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 601
14 lutego 2012, 09:32
Dzieczyny ....jeśli mi siewłasnie uda to będzie nasze nowe forum,CZYLI CZĘŚĆ II DIETY DUKANA, zapraszam ....jeśli ktoś chce poczytać, o czym pisałysmy wcześniej to oto link na poprzednią część forum ...
.
http://diety.odwazsie.gazeta.pl/forum17,70239,1370_Zegnaj-zimowe-sadelko-dieta-dukana-od-1-lutego.html#post_10191011
Edytowany przez ADOROTKA 14 lutego 2012, 10:10
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 249
4 marca 2012, 22:54
to widze nie tylko ja małe grzeszki mam na sumieniu ;) ;p
5 marca 2012, 06:53
Witam!
Rosół z makaronem to i ja bym zjadła. Wiecie, że na tej III fazie pilnuje się bardziej niż na II. Może to dlatego, że na niej więcej można sobie pozwolić i boję się, że waga skoczy do góry
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6702
5 marca 2012, 10:03
Witam u mnie po 7 dniach na uderzeniówce waga wskazuje -4 kg to pewnie ten wczorajszy rosołek ale dam rade oby do niedzieli
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Kowary
- Liczba postów: 168
5 marca 2012, 16:16
Oj ja też nagrzeszyłam w ostatnie dni, tu trochę chipsów tu kawałek pizzy hihi
![]()
nawet na wagę nie wchodzę bo strach, jeszcze dziś i jutro warzywka i w środę zacznę 5 dni protein i dopiero wtedy się zważę
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 168
5 marca 2012, 20:37
ale jestem dzisiaj głodna masakrycznie ;( i koniec tego leżenia od jutra zaczynam rehabilitację także troszkę ruchu dobrze mi zrobi ..... teraz to bym zjadła czekoladę truskawkową najlepiej całą haha
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 249
5 marca 2012, 22:49
wow.. dzis mi waga pokazała okolo o 2,5 kg wiecej po tym grzesznym weekendzie.. ale moze to przez zatrzyamanie wody??
jutro tez wejde na wage , może troche spadło hihi, tak wiem ze nie powinnam tak codziennie ale to jest silniejsze ode mnie.. ;(
ale przez to że tak wchodze codziennie to jestem nastawiona na to ze raz pokazuje mniej, raz wiecej i sie aż tak nie przejmuje tym ze czasami pokazuje wiecej. ;p
dobraa , sie rozpisałam ;) ale trzeba isc juz spac, dobranoc ;)
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6702
6 marca 2012, 09:51
chcebyc napisał(a):
A czemu do niedzieli?
hejo wczoraj znów nie mogłam pisać.Temu do niedzieli bo znów będzie mały grzeszek w postaci rosołu.
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 168
6 marca 2012, 11:37
hej..... ja właśnie gotuje ala zupę z samej kiszonej kapusty z marchewką + rosołek z kostki, bo na niej najszybciej gubię wagę 2 dni i 2kg zawsze mniej , przynajmniej po brzuchu to widać. Byłam u lekarza i lipa nici z rehabilitacji , bo noga dalej się nie zrosła, także ćwiczenia odpadają. Na śniadanko była jajecznica , a potem zjem ta zupę. Jutro powtórka, a od czwartku same białko. Przesunęłam w pasku kolejną dziurkę, także nie ma źle coraz bardziej jestem z siebie zadowolona ;).
Saskaaa kochana ty się niczym nie przejmuj mi też jak się woda zatrzyma to mi waga więcej pokazuje, ale najważniejsze są centymetry, które ubywają, a na wagę ja też codziennie wchodzę , bo bym chyba nie wytrzymała z ciekawości.
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 249
6 marca 2012, 16:28
...ZOSIA... napisał(a):
hej..... ja właśnie gotuje ala zupę z samej kiszonej kapusty z marchewką + rosołek z kostki, bo na niej najszybciej gubię wagę 2 dni i 2kg zawsze mniej , przynajmniej po brzuchu to widać. Byłam u lekarza i lipa nici z rehabilitacji , bo noga dalej się nie zrosła, także ćwiczenia odpadają. Na śniadanko była jajecznica , a potem zjem ta zupę. Jutro powtórka, a od czwartku same białko. Przesunęłam w pasku kolejną dziurkę, także nie ma źle coraz bardziej jestem z siebie zadowolona ;). Saskaaa kochana ty się niczym nie przejmuj mi też jak się woda zatrzyma to mi waga więcej pokazuje, ale najważniejsze są centymetry, które ubywają, a na wagę ja też codziennie wchodzę , bo bym chyba nie wytrzymała z ciekawości.
współczuje z tą nóżką wiem co to znaczy , ja mialam kiedys scięgno zerwane i tez strasznie było jak chodzic nie mogłam. .. a i gratuluje ubydku centymetrów ;)