Temat: Żegnaj zimowe sadełko -DIETA DUKANA- CZĘŚĆ II - ZAPRASZAM !!!

Dzieczyny ....jeśli mi siewłasnie uda to będzie nasze nowe forum,CZYLI CZĘŚĆ II DIETY DUKANA, zapraszam ....jeśli ktoś chce poczytać, o czym pisałysmy wcześniej to oto link na poprzednią część forum ...

.

http://diety.odwazsie.gazeta.pl/forum17,70239,1370_Zegnaj-zimowe-sadelko-dieta-dukana-od-1-lutego.html#post_10191011

Pół dnia zleciało a wątek nie wrócił na swoje miejsce, więc witam was serdecznie.
U mnie piękne słoneczko, ptaszki śpiewają a ja walczę z przeziębieniem.....
Jakie to szczęście, że już robią tabletki z aspartamem:)
racja, ostatnio dziewczyny strasznie mało wchodzimy na to forum ;) 
ale może dlatego że świeta idą ;p przygotowania pełną parą ! ;) 
Przygotowania, przygotowania ale chyba bardziej do samozaparcia :D Moja mama zrobiła na święta takie pyszności, że aż brakuje mi słów a najgorsze w tym wszystkim jest to że zrobiła moją ulubioną szarlotkę i nie wiem jak ja to zniosę :P
Co by nie było życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt i szybkiego powrotu na forum :)
dziewczynki ! ;) niech te wredne pysznosci nas nie skuszą ! ;) 

kogarashi87 ja dziękuje bardzo oraz nawzajem ;)

oczywiscie wszystkim też życze wesołych swiąt , mokrego dyngusa i dużych spadków wagi bez efektu jojo ;) 
cześć dziewczęta :)

no więc przez święta nie przytyłabym.... gdyby nie było tej parszywej babki z lukrem oraz cukierków czekoladowych i orzechów!! :))

ważyłam już 66,8 i proszę! stanęły te grzechy na drodze mojej w kuchni.... i waże dziś 67,7!!!!!! yhhh... trudno, święta, święta i po świętach :) dalej dukam, a co! :D

ja się boje ważyc i narazie nie mam zamiaru tego robic  :) może za dwa tyg . ;p chociaż i tak pewnie tyle nie wytrzymam ;p
Ja na wagę też nie wchodzę do końca miesiąca - zawsze 01 robię pomiary ^^

Hej! Ja zaczynam z Dukanem od dziś, mam już wprawę bo byłam na tej diecie i bardzo sobie chwaliłam.

Mam do Was pytanie- czy serio jecie ile chcecie czy jednak uważacie na porcje? Ja zjadłam dziś spore śniadanie i potem miałam lekkie wyrzuty sumienia bo w zasadzie nie wiem czy to dobrze tak do końca...
tak, jemy ile chcemy ;p tzn. tak żeby sie za bardzo nie objesc ale żeby nie byc głodnym ;) 
w pierwszych dniach diety chce sie duzo jesc  zazwyczaj bo organizm nie jest przyzwyzajony ale później to ustępnuje ;)
Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było, bo musiałam trochę odpocząć i wyjechać. Jak tam wasza dieta, bo widzę, że już się także nie pojawiacie. Ja prawie w ogóle przez ten czas zapomniałam o dukanie , bo się nie dało go stosować jadłam frytki, kebaby , pizze , słodycze wszystko co zakazane , ale do tego tabletki na odchudzanie i nic nie przytyłam dalej ważę moje 65kg. Ale dzisiaj już jestem w domu i zaraz zaczynam od białka na śniadanko, także powrót do diety. Wygrałam jakiś tam konkurs i w nagrodę przyślą mi produkty diety Cambridge, ( jakieś w proszku zupki, owsianki itp ) także zobaczymy zrobię sobie przerwę i wypróbuję. No to się napisałam . Teraz wy dziewczyny piszcie co tam ciekawego ;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.