24 września 2009, 09:58
Jestem na diecie od lutego i schudłam 8 kg, ale ostatnio waga ani drgnie stoi jak zakleta. Napisze Wam Dziewczynki co jem i prosiła bym o ocene. Może jakiś błąd popełniam i nie wiem o tym? ŚNIADANIE: 1/2 bułki grachamki ,plasterek polędwicy z indyka lub płaki z mlekiem miseczka 250ml. OBIAD: przeróżne surówki i kawałek mięsa 150gr (pieczone lub smażone 1łyżeczka oleju) ,warzywa na patelnie z filetem z kurczaka, PODWIECZOREK:jogurt i owoce.KOLACJA: jajecznica z2 jajek bez pieczywa z pomidorem i pieczarkami lub twarożek z pomidorami. Jak liczę sobie kalorie to jest 1200 do 1500 dziennie.
24 września 2009, 10:05
Dobrze jesz chociaż jak jesz smażone na obiad to podaruj sobie tą jajecznicę na kolację...Poza tym ok
24 września 2009, 10:06
ja tez osttanio mam problem z waga -nie spada... od kwietnia ubylo mi 20kg, na podobnej diecie co ty-MniejŻarcia.... podobno dobrym sposobem na przyspieszenie metabolizmu jest zasada 3Śliw- po jednej suszonej od sniadania, obiadu i kolacji. Bo jak patrze na Twoje menu to chyba dobrze wiesz co jesc-warzywa, mieso, jogurt, kolacja bialkowa, węglowodany rano i do poludnia. Moze sprobuj tych sliwek??
24 września 2009, 10:06
U mnie podobnie,waga ładnie spadała aż tu nagle...stanęła.Może to organizm odpoczywa,taki chwilowy pas...
24 września 2009, 10:11
zastój jest normalny po tylu zrzuconych kilogramach, z tego co czytalam trzeba przeczekac, w koncu ruszy znów.
24 września 2009, 10:15
A czy po tych śliweczkach nie bedzie troszkę ganiac do wc?Bo ja nie mam z tym zadnych problemow.
24 września 2009, 10:22
Tylko spacery, wiem ze to za mało .Ale mam zamiar chodzić na basen.
24 września 2009, 10:27
zainwestuj w porzadny ruch a waga drgnie ;]